W 2019 roku na świat przyszło pierwsze dziecko wokalistki Sylwii Przybysz i youtubera Jana Dąbrowskiego - córka Pola. Młodzi rodzice powtarzali później wielokrotnie, że dziecko było planowane, a oni marzą o dużej rodzinie. Szybko spełnili ten plan, bo obecnie spodziewają się drugiego dziecka, które przyjdzie na świat wiosną.
Sylwia i Janek są bardzo aktywni w mediach społecznościowych i każdego dnia relacjonują swoje rodzinne dni. To daje internautom złudne poczucie, że mają prawo skomentować każdy aspekt ich życia - również tak delikatną kwestię, jak rosnącą wagę ciężarnej wokalistki. I to nie pierwszy raz.
Zanim młoda mama ogłosiła drugą ciążę, często spotykała się z opiniami, które mówiły, że jest "gruba". Tym razem na InstaStory podzieliła się negatywnymi wiadomościami, które dostała od niezadowolonych i "znających się" fanek pod filmem na Youtube.
Zwiększa się zapotrzebowanie kaloryczne - fakt, ale usprawiedliwianie się, że się przytyło, bo jest się w ciąży, nie jest prawdą. Przytyłaś, bo jadłaś więcej niż potrzebowałaś - to jedyny fakt. To, że przybywa zachcianek to jedno, ale bycie w ciąży nie jest efektem gromadzenia się tkanki tłuszczowej. Sama z siebie się nie gromadzi - napisała internautka.
Sylwia ma stalowe nerwy i zawsze reaguje na krytykę w sposób kulturalny, tłumacząc komentującym, że ich zachowanie jest nie na miejscu. To samo zrobiła i tym razem.
Gadasz głupoty. W ciąży przybiera się na wadze. To zupełnie normalne. Zwiększa się ilość krwi o 1,5 litra, do tego dochodzą wody płodowe, dziecko, łożysko. Na przyrost wagi wpływa wiele czynników - odpowiedziała.
Sylwia Przybysz reaguje na krytykę dotyczącą jej wagi Screen Instagram: @sywliaprzybysz
Na koniec narzeczona youtubera dodała jeszcze bardzo cenną uwagę:
Niech każdy zajmie się swoim życiem, a nie wytyka komuś, że przytył. To niegrzeczne i nieeleganckie, tym bardziej, jak się wypowiada na tematy, na które się nie ma pojęcia.
Relację na Insta Story podsumowała słowami.
Wytykanie komuś takich rzeczy jest zwyczajnie poniżej pasa. Nie róbcie tego - zakończyła.
My za to z Sylwią całkowicie się zgadzamy, gratulujemy drugiej ciąży i życzymy dużo cierpliwości.