Ewa Farna z końcem roku zdecydowała się na bardzo osobisty prezent. Stworzyła na poddaszu przestrzeń, które ma być jej beauty roomem i biurem jednocześnie.
Ewa Farna podjęła decyzję, że do końca roku chce przekształcić swój pokój na poddaszu w stylowy zakątek do jej użytku. W sieci pochwaliła się, jak zmieniło się miejsce w jej domu, które dotąd służyło za składzik. Na jednym z kanałów na YouTubie pojawiło się wideo z metamorfozą, którą przeszło wnętrze Farnej. Najpierw widzimy, jak wyglądało przed jakimikolwiek zmianami.
To miejsce będzie moim beauty roomem i biurem. Będę tu spędzać każdą wolną godzinę. Teraz ten pokój wygląda bardziej jak składzik - mamy tu orzechy, gitarę męża, jakieś dokumenty. [...] Z tego składowiska stworzę mój raj - opowiadała Ewa.
Faktycznie, miejsce sprawiało wrażenie przestrzeni, która gromadziła liczne, zupełnie niepowiązane ze sobą elementy. Trzeba jednak przyznać, że końcowy efekt remontu robi wrażenie.
Wokalistka zagospodarowała całą przestrzeń tak, że teraz śmiało można powiedzieć, że wszystko znalazło swoje miejsce. Pojawiły się stylowe meble i dodatki, które sprawiają, że Ewa może traktować pokój bardzo osobiście. Nie brakuje tam nowoczesnych elementów, takich jak typowo kobiecy kącik - toaletka z lustrem i jasne dodatki.
Od dawna marzyłam, żeby mieć coś takiego. Mam swój własny hollywoodzki kącik. Tutaj mam kosmetyki, maluję się na występy. No i jest biurko, gdzie mogę pracować - relacjonowała Ewa.
Stylowo się urządziła?