Podczas środowego głównego wydania "Wiadomości" TVP wyemitowało obszerny materiał o Dominicu D'Angelice, byłym uczestniku programu "Top Model". Aspirujący model został wyrzucony z finału show po tym, jak w sieci pojawiły się informacje o tym, że mężczyzna został oskarżony o przestępstwo na tle seksualnym. W materiale wiadomości stworzonym przez Jakuba Krzyżaka przywołano między innymi postać Romana Polańskiego, skazanego za uprawianie seksu z nieletnią. Telewizja Polska kolejny raz wykorzystała okazję, aby skrytykować TVN.
W zapowiedzi materiału prowadzący "Wiadomości" opowiedział o "skandalu wokół show komercyjnej stacji":
Skandal wokół show komercyjnej stacji TVN. Z jednego z programów został usunięty Dominic D'Angelica, po tym jak w mediach ukazały się informacje, że w przeszłości celebryta był skazany za przestępstwo na tle seksualnym wobec osoby nieletniej.
Jakub Krzyżak przybliżył widzom sprawę. Podkreślił, że uczestnik został usunięty z show dopiero po tym, jak "wybuchł skandal":
Dominic D'Angelica został skazany w 2013 roku w Stanach Zjednoczonych za uprawianie seksu z osobą nieletnią, ale nie przeszkodziło to celebrycie wziąć udział w show komercyjnej stacji TVN. Z programu został usunięty dopiero po tym, jak wybuchł skandal.
Zaznaczono również, że stacja TVN miała być informowana o przeszłości mężczyzny w sierpniu przed rozpoczęciem emisji "Top Model":
Internauci nie kryją oburzenia, bo łatwo było sprawdzić, że D'Angelica był karany za seks z nieletnią dziewczynką. […] O fakcie skazania mężczyzny TVN miał być informowany już w sierpniu przez Operation Care, amerykańską fundację zajmującą się pomocą osobom pokrzywdzonym w przestępstwach seksualnych.
W materiale wypowiada się między innymi Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny "Gazety Polskiej". Dziennikarz zarzucił TVN hipokryzję i przy okazji nawiązał do sprawy Romana Polańskiego:
Skrajna hipokryzja, widać to już było przy Polańskim, kiedy stosowano dwie miary, że z jednej strony ksiądz pedofil to coś bardzo złego, reżyser pedofil uznany w Hollywood, to w zasadzie nic się nie stało. No i dzisiaj mamy powielenie tego modelu.
W materiale TVP przytoczono też fragment oświadczenia TVN oraz instagramowy wpis Dominica D'Angeliki, w którym mówi o "pójściu na układ na wyrok w zawieszeniu". Pokreślono również, że model nie zdementował informacji o tym, że "uprawiał seks z nieletnią".
W "Wiadomościach" wspomniano wpisy Michała Piróga i Dawida Wolińskiego, zachęcające do chłodnego podejścia do sprawy. Stwierdzono, że ich "postawa wywołała oburzenie w internecie”, a na dowód pokazano fragment wpisu Mai Staśko, aktywistki społecznej, która jakiś czas temu oskarżyła Annę Lewandowską o promowanie fat shamingu
Nawiązano również do sprawy Kamila Durczoka:
To zresztą nie pierwszy skandal obyczajowy w telewizji TVN. W 2015 roku na światło dzienne wyszły informacje, że koleżanki z redakcji oskarżają Kamila Durczoka, byłego prezentera i redaktora naczelnego "Faktów", o molestowanie i mobbing. Gwiazdor odszedł z TVN dopiero po wybuchu skandalu – mogliśmy usłyszeć w materiale.
Na koniec pokazano fragment wypowiedzi Sylwestra Latkowskiego, reżysera filmu "Tylko nie mów nikomu". Dziennikarz wspomniał o "biseksualnej gwieździe TVN", która robi castingi z chłopcami.
Przypomnijmy, że w materiałach emitowanych w "Wiadomościach" wielokrotnie dochodziło do manipulacji. Niedawno w felietonie przywołano wypowiedź Krystyny Jandy dotyczącą dofinansowania dla artystów. Niestety, pominięto zdanie, w którym artystka wyraża wdzięczność, dzięki czemu wykreowano przekłamany obraz roszczeniowej właścicielki teatru. Tym razem Telewizja Polska kolejny raz wykorzystała okazję, aby skrytykować TVN.
Zobacz też: Manipulacja w materiale TVP w "Wiadomościach". Chodzi o wypowiedź Krystyny Jandy o dotacjach dla artystów