Małgorzata Rozenek jest twarzą wielu marek, a na Instagramie Perfekcyjnej aż roi się od reklam. Niedawno celebrytka zaliczyła sporą wpadkę - zachęcała do kupowania ubrań i dodatków z drugiej ręki, powołując się na ekologię, pozując przy tym w drogich ciuchach na tle helikoptera. Internauci szybko wytknęli gwieździe hipokryzję. Niedługo później oliwy do ognia dolała sama Rozenek, która reklamowała czapki własnego projektu, które kosztowały, bagatela, 399 zł.
Teraz w mediach społecznościowych żony Radosława Majdana znów zrobiło się gorąco. Wszystko dlatego, że Małgorzata opublikowała zdjęcie, na którym widać, jak wybiela zęby, przy użyciu urządzenia jednej ze znanych marek, a fani zarzucają jej, że ma licówki. Mimo wszystko Rozenek nie traci dobrego humoru i żartuje z samej siebie.
Małgorzata Rozenek oburzyła się, że fani zarzucają jej posiadanie licówek, które w żargonie stomatologicznym nazywane są "tipsami na zęby". Perfekcyjna, by uciąć te spekulacje, urządziła konkurs - każdy, kto udowodni jej, że zafundowała sobie licówki i przedstawi na to niepodważalne dowody, wygra 100 tysięcy złotych.
Fani wykorzystali okazję, by zażartować z mentorki "Projekt Lady" i dopytywali o to, czy można rozszerzyć konkurs. W ten sposób internauci chcieli dowiedzieć się, czy Rozenek poprawiała twarz i czy powiększała biust:
A może zróbmy też taki sam zakład o twarz i biust? - dopytywali.
Na odpowiedź Perfekcyjnej długo nie trzeba było czekać.
A tu już się tak chętnie nie zakładam - śmiała się.
Małgorzata Rozenek odpowiada na pytanie fanki Fot. m_rozenek/Instagram
Jak myślicie, jakich informacji w tym temacie mogliby się doszukać fani gwiazdy? Cóż, jeśli chodzi o powiększenie piersi, to Perfekcyjna sama przyznała się do operacji już trzy lata temu.