Szczere wyznanie córki Jacka Kaczmarskiego: Byłam w ciąży parokrotnie. Moja córka jest jedynaczką

Córka Jacka Kaczmarskiego, Patrycja Volny, odniosła się do decyzji Trybunału Konstytucyjnego i podzieliła się wpisem dotyczącym aborcji. Zdradziła, że sama kilkukrotnie była w ciąży, jednak jest matką jednego dziecka.

Decyzja Trybunału Konstytucyjnego dotycząca aborcji sprawia, że coraz więcej osób nie tylko wspiera działania manifestujących, ale dzieli się osobistymi, często bardzo intymnymi historiami ze swojego życia. Ostatnio do sytuacji odniosła się Patrycja Volny, córka Jacka Kaczmarskiego, która opowiedziała o swoich doświadczeniach.

Córka Kaczmarskiego odnosi się do decyzji Trybunału Konstytucyjnego i mówi o aborcji

Córka Jacka Kaczmarskiego, Patrycja Volny, nie miała łatwego dzieciństwa. Niejednokrotnie wspominała, że sytuacja rodzinna w dużej mierze pozostawiła w jej psychice trwały ślad i gdyby nie matka, to nie wiadomo, jak mogłoby potoczyć się jej życie. Mieszkała przez lata w domu pełnym przemocy i alkoholizmu ojca. Nawet gdy spotkała się z nim po latach rozłąki, nie udało im się dojść do porozumienia. Okazuje się, że to, co się działo w jej życiu, wpłynęło na późniejsze decyzje związane z założeniem rodziny. Dziewczyna przez długi czas nie chciała mieć dzieci, ponieważ bała się, że przekaże im nieprawidłowe wzorce, które wyniosła z domu.

Dziś jestem młodą, zdrową i sprawną kobietą. Miałam w życiu troszkę pod górkę - przemoc i uzależnienia w rodzinie, trudności finansowe, zdrowotne… jak to bywa - wspomina w mediach społecznościowych.

W dalszej części Patrycja ujawnia, że kilkukrotnie sama była w ciąży, jednak odczuwała dojmujący lęk, który wiązał się z ogromną obawą i brakiem gotowości na podjęcie się wychowania dziecka.

Moja matka była w ciąży parokrotnie. Jestem jedynaczką. Ja byłam w ciąży parokrotnie. Moja córka jest jedynaczką. Jako matka zdałam sobie sprawę z tego, że nie ma nic gorszego niż lęk o swoje dziecko, zwłaszcza nienarodzone - kontynuuje Patrycja.

Zobacz też: Julia Wieniawa nie przebiera w słowach po wystąpieniu Jarosława Kaczyńskiego. "Ohydny dziad"

Córka Kaczmarskiego przekonuje, że trudno cieszyć się ciążą, gdy wiesz, że jako rodzic nie możesz zapewnić mu odpowiedniej opieki.

Jeśli jest zdrowie, komfort finansowy, wsparcie – przywitamy dziecko z radością i spokojem, bo tak ma być, nawet jeśli poród będzie trudny – kochasz, dbasz, martwisz się. Nie powinno być tak, że budzisz się rano, dochodzisz do siebie po nocy i pierwsza rzecz to lęk, bo wiesz, że nie zadbasz o to życie w Tobie. Nie masz warunków, możliwości, żeby zapewnić temu człowiekowi normalnego startu w życiu – kochających rodziców – pal licho klocki Lego – ale nawet pieluch czy kropli, kiedy zacznie ząbkować. A jeśli okaże się, że potrzebuje dodatkowej pomocy – leków, rehabilitacji… – zaznacza aktorka.
Zobacz wideo

Volny podkreśla jednak, że nie chodzi jej o to, by aborcję traktować jak antykoncepcję i korzystać z niej, bo posiadanie dziecka jest "niewygodne". 

Hormony walą czasami tak mocno, że tracisz rozum – nie chcesz usuwać ciąży. Nie chcesz, ale to robisz, bo wiesz, że życie potrafi być wredne. Robisz to, bo nie chcesz serwować nowemu istnieniu urodzinowego pakietu cierpień i bólu. Nie tak ma być – kończy wpis.

Warto wspomnieć, że wpis Patrycji szybko został usunięty z jej profilu. 

Więcej o: