Joanna Koroniewska po raz pierwszy pokazała zdjęcia z mamą, która zmarła 20 lat temu. "Boli nadal i pewnie zawsze będzie"

Joanna Koroniewska na Instagramie dodała zdjęcia z mamą. Aktorka ma na nich kilka lat. Pierwszy raz zdecydowała się pokazać te fotografie.

Joanna Koroniewska chętnie pokazuje na Instagramie życie prywatne. Najczęściej udostępnia posty związane z mężem, Maciejem Dowborem, rzadziej z córkami - Janiną i Helenką. Teraz dodała także zdjęcia ze swoją zmarłą mamą. Aktorka przy okazji dodała poruszający wpis.

Joanna Koroniewska na zdjęciu z mamą

Mama Koroniewskiej zmarła 20 lat temu w październiku. Chorowała na raka piersi, a jej śmierć ciągle bardzo boli aktorkę. Do tej pory nie chciała pokazywać zdjęć z dzieciństwa, jednak teraz uznała, że przyszedł odpowiedni moment. Historię swojej rodziny wykorzystała w słusznym celu - we wpisie próbuje uświadomić, jak ważne są badania piersi.

Nie lubię października. Zawsze będzie kojarzył mi się z jej odejściem. Ale paradoksalnie ten miesiąc jest miesiącem walki z rakiem piersi, choroby, której mojej Mamie nie udało się pokonać. Ciągle mówimy o badaniach, ale czy je rzeczywiście wykonujemy?! Czy wiecie, że na fantomie możecie same nauczyć się wykrywać zmiany w piersiach?! Że NAPRAWDĘ badanie może uratować nam życie?! (...) Oby w naszym życiu było jak najmniej takich tragedii. Dlaczego po tylu latach zdecydowałam się na ten krok? Ponieważ pomyślałam sobie, że jeśli przez publikację tego zdjęcia choć jedna dziewczyna zadba o siebie i pójdzie w końcu na badania to warto było to zrobić. Pamiętajcie Kochani żeby przypilnować też swoich najbliższych! - zwróciła się do obserwatorów na Instagramie.

Aktorka podzieliła się także swoim bólem i opisała uczucie samotności, które towarzyszyło jej po śmierci mamy:

Nigdy wcześniej nie pokazywałam Mamy. Dlaczego teraz się na to zdecydowałam? Minęło dokładnie 20 lat i 11 dni od jej śmierci. I jednej z największych tragedii w moim życiu. To tak strasznie dawno temu. Tak wiele się zmieniło, a mimo wszystko ból nadal pozostał. I pewnie będzie mi towarzyszył zawsze. Była taka pozytywna, zawsze uśmiechnięta. Ja zostałam sama. Bez ojca, rodzeństwa. Na wiele lat. Boli nadal i pewnie zawsze będzie bolało - dodała.
 

W komentarzach internauci zostawili wiele słów wsparcia. Sporo osób wirtualnie przytuliło aktorkę i podziękowało za ten post, który wiele im uświadomił.

Zobacz wideo Koroniewska i Dowbor żartują razem na Instagramie
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.