Czwarty krążek Shawna Mendesa jeszcze nie ujrzał światła dziennego, a już rodzi wiele kontrowersji. Dużą ciekawość wzbudziła okładka najnowszego albumu kanadyjskiego piosenkarza. Shawn pochwalił się nią w mediach społecznościowych, a spostrzegawczy fani od razu skojarzyli grafikę promującą płytę z popularnym w świecie fotografii zdjęciem, które w 2012 roku zdobyło wyróżnienie w prestiżowym konkursie National Geographic. Bezlitośni internauci wróżą artyście koniec kariery i popularyzują na Twitterze hashtag #shawnmendesisoverparty. Gwiazdor rzeczywiście zaliczył tak dużą wpadkę?
Szata graficzna albumu "Wonder" Shawna Mendesa oparta jest na przyrodniczych akcentach. W teledyskach, których fragmenty możemy już obejrzeć w mediach społecznościowych, nie brakuje kadrów z tajemniczych miejsc. Podobny klimat zachowano również na okładce czwartej płyty wokalisty - zanurzony w wodzie 22-latek pozuje do zdjęcia w strugach deszczu na tle pięknych krajobrazów.
Promująca czwarty krążek Mendesa okładka stała się przedmiotem sporów pomiędzy internautami. Gros z nich uważa, że zdjęcie łudząco przypomina dzieło Camili Massu - fotografki, która w 2012 roku została laureatką National Geographic 2012 Traveler Photo Contest. Artystka zdobyła wówczas wyróżnienie za uwiecznienie w obiektywie aparatu obrazu pływającej w wodach na południu Chile siostry. Widzicie podobieństwo?
Trudno nie przyznać internautom racji, że obie fotografie wyglądają niemal identycznie. Zawiedzeni fani krytykują wpadkę i przewidują rychły koniec kariery Mendesa. Utworzyli nawet na Twitterze hashtag #shawnmendesisoverparty, urządzając Shawnowi "pożegnalną imprezę" w mediach społecznościowych. Niektórzy jednak stają w obronie piosenkarza.
Wygląda praktycznie tak samo.
Nie sądzę, żeby to był przypadek, bo to jest identyczne.
Zanim zacznę osądzać, po prostu poczekam, aż Shawn się wypowie na ten temat. Po co od razu wywalać go z "imprezki"?
Nie wiecie, jaka jest tego historia. Może ta dziewczyna o tym bardzo dobrze wie, może się zna z Shawnem, a może to przypadek - czytamy w komentarzach na Twitterze.
Zarówno Shawn Mendes, jak i Camila Massu nie zabrali do tej pory głosu w sprawie. Czekacie na oficjalne oświadczenie kanadyjskiego wokalisty?