Joanna Moro pod koniec stycznia powitała na świecie trzecie dziecko. Od tego czasu temat rodzicielstwa porusza bardzo często, publikując zdjęcia dzieci w mediach społecznościowych. Najczęściej na udostępnionych fotografiach pojawia się najmłodsza z pociech - córeczka Ewa - oczko w głowie sławnej mamy. Teraz Joanna postanowiła zrobić sobie sesję nago razem z paromiesięczną córką. Internauci nie kryją zaskoczenia.
ZOBACZ TAKŻE: Joanna Moro posłała syna do komunii. Opublikowała zdjęcia z przyjęcia. Tort robi wrażenie!
To, że Joanna Moro nie wstydzi się swojego ciała i w pełni je akceptuje, wiedzieliśmy już od dawna. Wielokrotnie to udowadniała i z dumą prezentowała figurę po porodzie. Nic więc dziwnego, że zdecydowała się na nagą sesję. Jednak chyba nikt nie spodziewał się, że zaangażuje w to córeczkę. Wideo, przedstawiające kulisy sesji pojawiło się na Instagramie aktorki. Widzimy na nim Joannę, która jest tylko płaszczem, w rękach trzyma Ewę.
Jak Wam się podoba ? - podpisała wideo Joanna.
Internauci licznie skomentowali post i są wyraźnie podzieleni. Jedni uważają, że zdjęcia są naprawdę przepiękne - inni, że to zdecydowana przesada angażować w taką sesję paromiesięczne dziecko.
Zdjęcia są piękne. Panią lubię. Nie hejtuję. Ale nie pochwalam pokazywania dziewczynki nago bez jej świadomej zgody. No nie.
Jak można występować z dzieckiem w ten sposób. Masakra.
Biedny maluszek, po co mu to potrzebne mamo? - czytamy w komentarzach.
Joanna Moro nie odniosła się do żadnych z tych wypowiedzi.
A jakie jest Wasze zdanie?