Agata Kornhauser-Duda zablokowała funkcję komentowania na Instagramie. Znamy powód [PLOTEK EXCLUSIVE]

Agata Duda wyłączyła możliwość komentowania i usunęła dawne komentarze ze swojego profilu na Instagramie.

Niemałym zaskoczeniem był fakt, że na Instagramie pojawiło się konto żony prezydenta Agaty Kornhauser-Dudy. Większość internautów zachwycił ten fakt, ponieważ liczyli, że w końcu pierwsza dama będzie prowadzić dwustronną komunikację z obywatelami. Niestety ich zadowolenie nie trwało długo, bo zaledwie po niespełna dwóch miesiącach funkcja komentowania, jak i pozostałe komentarze zostały zablokowane. Jaki był tego powód?

Agata Kornhauser-Duda usunęła komentarze

Agata Duda od zawsze stroniła od mediów i wypowiedzi, co często było krytykowane przez obywateli. Szczególnie przez kobiety, które liczyły na wsparcie pierwszej damy. Agata Duda w przeciwieństwie do żon innych polityków rezygnowała też z mediów społecznościowych. Aż do tegorocznej kampanii prezydenta Andrzeja Dudy, kiedy to zdecydowała się założyć profil na Instagramie. Na początku profil był otwarty i dostępny dla każdego użytkownika. Teraz jest zamknięty tak, że nie można komentować postów, ani zobaczyć wcześniejszych komentarzy.

My postanowiliśmy zapytać o to osobę ściśle związaną z kancelarią prezydenta. Okazuje się, że było to spowodowane tzw. trollingiem.

Z tego, co wiem, to przyczyną był troll, który pojawił się na profilu. Stąd wniknęła ta decyzja.

Dowiedzieliśmy się także, że nie chodziło o słowa krytyki czy niepochlebne komentarze, tylko o wypowiedzi, które całkowicie nie miały sensu. Co ciekawe, nie spotkało to profilu Andrzeja Dudy.

Decyzja Agaty Dudy była zaskoczeniem głównie dlatego, że większość żon prezydentów i pierwszych dam prowadzi aktywną politykę skupioną na rozmowach z obywatelami. Uskutecznia to także rodzina królewska, której każdy z członków ma oficjalny profil na Instagramie. Ba! Ma go nawet sama królowa Elżbieta II. I jak widzimy, wszyscy bardzo dobrze radzą sobie z trollami.

Zobacz wideo Andrzej Duda uczcił urodziny swojej żony
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.