"Rolnik szuka żony" to jedna z najpopularniejszych produkcji TVP. Dzięki programowi wielu uczestników zdołało odnaleźć swoje bratnie dusze, a część z telewizyjnych poszukiwaczy miłości stała się instagramowymi influencerami. W piątej edycji formatu wzięła udział Małgorzata Płaza. Kobieta wysłała list do Jana, który był najstarszym rolnikiem biorącym udział w show. Uczestniczka niestety nie odnalazła miłości w programie, a po zakończeniu zdjęć skupiła się na rozwoju swojego profilu na Instagramie. Postawiła na "slowlife" i zdrowe odżywianie.
Zobacz też: Ledwo ją poznaliśmy! Małgosia z "Rolnik szuka żony" przeszła metamorfozę. Internauci gratulują przemiany
Małgosia chętnie dzieli się z fanami zdjęciami z wakacyjnych wyjazdów, a niedawno opowiedziała o swoim fit wyzwaniu. Była uczestniczka programu postanowiła popracować nad sylwetką i schudnąć 15 kilogramów w 180 dni. Małgosia skrupulatnie relacjonuje w sieci swoją przemianę, a w rozmowie z Plotkiem zdradziła, że już udało jej się pozbyć nadprogramowych kilogramów:
To dopiero początek, a już schudłam 8 kilogramów. W sumie wyszło to spontanicznie. Byłam w lipcu na wakacjach nad morzem i miałam dużo czasu na rozmyślanie. Zmagam się z kompleksami na punkcie mojego brzucha od momentu, gdy urodziłam córkę.
47-latka przyznała, że opracowała własną metodę odchudzania, która daje spektakularne efekty:
Mam za sobą wiele nieudanych prób odchudzania, dlatego postanowiłam opracować swoje autorskie "odżywianie intuicyjne" - czyli nie dieta, ale powolne zmienianie swoich nawyków żywieniowych. Do stosowania na co dzień. U każdego. Jedząc świadomie i zdrowo, przywracamy równowagę w organizmie.
Płaza zdradziła, że dietę łączy z aktywnością fizyczną:
Jeśli chodzi o aktywności, to codzienna gimnastyka i spacery po lesie, ale przede wszystkim zdrowe i świadome odżywianie.
W metamorfozie pomogło jej również odpowiednie nastawienie i holistyczne podejście do odchudzania:
Zamiast martwić się sytuacją na świecie, postanowiłam przetransformować ten lęk w działanie, bo bez względu na wszystko, ciało i psychika to nasz największy skarb i powinniśmy się o niego troszczyć. Zmiana jest możliwa zawsze - bez względu na wiek. Ja mam już przecież 47 lat i wciąż czuję apetyt na życie.
Zobaczcie efekty metamorfozy Małgosi (jej prywatne, niepublikowane dotąd zdjęcia znajdziecie w naszej galerii, w górnej części artykułu). Gratulujemy i trzymamy kciuki za dalszą część jej fit wyzwania.