Ewa Drzyzga jest jedną z najbardziej lubianych i cenionych prezenterek. Ze stacją TVN związana jest od kilkudziesięciu lat i mimo że każdy widz ją zna, bardzo chroni swoje życie prywatne i rzadko zdradza jego szczegóły. Dlatego do dziś wiemy o niej niewiele. Dużym zaskoczeniem dla widzów był fakt, że prezenterka miała problemy zdrowotne. Powód? Zbyt duże natężenie pracy.
Wiadomo, że Ewa Drzyzga od lat związana jest z Marcinem Borowskim, którego poznała, gdy jeszcze pracowała w Radiu RMF FM. Para jest małżeństwem od 2004 roku i wspólnie wychowuje dwóch synów: 16-letniego Stanisława i 14-letniego Ignacego.
Prezenterce największą sławę przyniosła rola prowadzącej "Rozmowy w toku". To tam przeprowadzała często poważne i trudne rozmowy z zaproszonymi gości. Ewa w programie wykazywała się ogromną empatią i m.in. za to pokochali ją widzowie. Program odniósł ogromny sukces, a gdy telewizja TVN zdecydowała o jego zakończeniu, Ewa szybko dostała nowy format. Chwilę później prowadziła "36,6", w którym z pomocą specjalistów i lekarzy przedstawiała metody radzenia sobie z różnymi schorzeniami. Teraz razem z Agnieszką Woźniak-Starak została prowadzącą jednej z najbardziej popularnych śniadaniówek "Dzień Dobry TVN".
ZOBACZ TAKŻE: Szczęśliwa Agnieszka Woźniak-Starak już nie może doczekać się nowej pracy. "Ale się cieszę!". Gratulują jej gwiazdy
Mało kto wiedział, że połączenie tak wymagającej pracy z macierzyństwem wymagało od Ewy bardzo wiele. Prezenterka podczas prowadzenia programu "Rozmowy w toku" zmagała się z ogromnym stresem, który odbił się na jej zdrowiu. Miała poważne problemy z kręgosłupem.
Jednym ludziom on się odkłada w narządach wewnętrznych, dostają wrzodów żołądka. A u mnie w mięśniach. Wszystko się spina i boli mnie kręgosłup. Jedna z rehabilitantek mi to uświadomiła: "Pani za dużo na siebie bierze". Pytam, jak za dużo, pracuję, zajmuję się dziećmi, jak każdy. Tyle że jej nie chodziło o to, że zasuwam za dużo godzin. Tylko że biorę na siebie zbyt wiele ludzkich emocji - mówiła w rozmowie z "Twoim Stylem".
Nic dziwnego, że do dziś oddziela życie prywatne od zawodowego.
My już nie możemy doczekać się nowych odcinków "Dzień Dobry TVN", w których zadebiutuje Ewa Drzyzga. Wy też na nie czekacie?