Aż trudno uwierzyć w to, że Piotr Żyła i Justyna Żyła byli kiedyś zgodnym małżeństwem. Już w trakcie rozwodu para obrzucała się błotem i publicznie oskarżała o pogorszenie relacji. I choć ostatnie miesiące były bardzo spokojne, informacje o nowym związku skoczka zadziałały na Justynę jak płachta na byka. Celebrytka komentuje każde zachowanie i zdjęcie byłego męża, sugerując, że nie zajmuje się dziećmi tak, jak powinien to robić przykładny ojciec. W sobotę nadarzyła się kolejna ku temu okazja.
ZOBACZ TEŻ: Justyna Żyła zachwyca w krótkiej sukience na tle gór. Internauta: Piotrek naprawdę jest idiotą
Światowej sławy skoczek narciarski opublikował w social mediach zdjęcie na trawniku. Piotr siedzi, uśmiecha się do obiektywu i myśli.
Sobota przemyśleń Pietra. W przyszłą sobotę może pomyślę.
Post spotkał się pozytywnym odzewem fanów. Dostrzegliśmy jednak wśród nich jeden niemiły. Napisała go Justyna Żyła.
Noo, dobrze, może byś pomyślał, jak relacje z dziećmi naprawić - zasugerowała byłemu mężowi.
Przypomnijmy, kilkanaście dni temu celebrytka wystosowała na Instagramie oświadczenie, w którym publicznie skrytykowała Piotra i jasno dała do zrozumienia, że ten nie opiekuje się dziećmi tak, jakby tego oczekiwała. Ponadto wyznała, że jej pociechy nie lubią nowej partnerki skoczka, a były mąż spotyka się z nimi zazwyczaj w jej towarzystwie. Wiele osób zastanawia się pewnie, dlaczego Żyła tak mocno upublicznia problemy związane z życiem prywatnym. Otóż wyjaśniła, że robi to dlatego, ponieważ "to jedyny sposób kontaktu z byłym mężem". Cóż, jak widać nie pomaga.