Patrick Swayze poznał miłość swojego życia, Lisę Niemi, kiedy był nastolatkiem. Aktor długo starał się o względy swojej wybranki, bo ta go ignorowała. W końcu oboje się w sobie zakochali i po pięciu latach spełniło się jedno z marzeń Patricka - stanęli na ślubnym kobiercu. Byli małżeństwem przez prawie cztery dekady - od 1975 roku aż do śmierci aktora w 2009 roku. Choć początek ich małżeństwa przypominał bajkę, brakowało im jednego - dziecka. Dlaczego nigdy nie zostali rodzicami?
Lisa Niemi w 1990 roku po raz pierwszy zaszła w ciążę. Niestety szczęście nie trwało długo, ponieważ bardzo szybko doszło do poronienia. Wiadomość o utracie ciąży załamała Patricka.
Nie mogłem się doczekać, kiedy zostanę tatą i będę miał dziecko z kobietą, którą tak bardzo kocham - napisał Swayze w "The Time of My Life".
Chciałem być najlepszym ojcem, jakim mogłem być - takim ojcem, jakim był dla mnie mój tata - dodał.
Mimo to para dalej próbowała, ale bez skutku - nie udało się donosić żadnej ciąży. Rozważana także była adopcja, do której nigdy nie doszło - Patrick miał obstawać przy podejściu, że jedyne dziecko, którego pragnie, to biologiczny potomek jego i żony.
Po kolejnych poronieniach Lisy Patrick załamał się, wpadł w alkoholizm. Jego ból spotęgowała nagła śmierć siostry i wtedy jeszcze bardziej pogrążył się w nałogu. Lisie trudno było wytrzymać z ciągle pijanym mężem, który nie chciał poddać się leczeniu. Dlatego w 2003 roku podjęli decyzję o rozstaniu. Dopiero wtedy Patrick udał się na odwyk i po przebytym leczeniu postanowił, że będzie walczył o ukochaną. Para postanowiła dać sobie drugą szansę, jednak dla Lisy było już o wiele za późno, żeby zajść w ciążę.
W 2007 roku zostali poddani kolejnemu trudnemu testowi. Tym razem u aktora zdiagnozowano raka trzustki. Choć Lisa nie odstępowała męża na krok i robiła wszystko, by wyzdrowiał, po dwóch latach ciężkiej choroby Patrick zmarł.
Moje ostatnie słowa do Patricka? "Kocham cię". I to były też jego ostatnie słowa skierowane do mnie - powiedziała Lisa.
Wieloletni przyjaciel i ochroniarz aktora, Frank Whiteley uważał, że Patrick był stworzony do bycia ojcem. Opisał go w następujących słowach:
Miał dużą wiedzę, życzliwość i miłość - wszystko, czego dziecko by potrzebowało.
Podobne zdanie miał także jego brat:
Byłby wspaniałym ojcem. Takim, jakim był wujkiem.
Mimo wielu przeszkód Patrick razem z żoną znaleźli sposób, by wypełnić pustkę po stracie dziecka. Oboje zaangażowali się w prowadzenie rancza.
Był tatusiem dla wszystkich zwierząt na ranczu, one były jak nasze dzieci - mówiła Lisa.
Lisa wielokrotnie wspominała zmarłego męża. Choć obecnie ma drugiego męża, podkreślała, że nigdy nie zapomni o Patricku, swojej pierwszej miłości.
Kiedy kogoś tracisz, nigdy nie przestajesz go kochać - powiedziała.
Patrick Swayze zmarł 14 września 2009 roku. Miał 57 lat, zaś dzisiaj, 18 sierpnia, obchodziłby 68 urodziny.