Po śmierci Jarosława Kukulskiego w 2010 roku głośno było o napiętych relacjach pomiędzy Natalią Kukulską a jej bratem Piotrem. Ten bardzo próbował zaistnieć w polskim show-biznesie. Zaczął karierę jako raper pod pseudonimem "Pikej'', jednak nie udało mu się zawojować list przebojów, za to w mediach coraz głośniej było o jego przytykach wobec znanej siostry. W ciągu kilku ostatnich lat słuch o nim zaginął, a przypomniała o nim starsza siostra w jednym z najnowszych wywiadów. Wychodzi na to, że pomiędzy rodzeństwem jest coraz lepiej.
ZOBACZ TEŻ: Natalia Kukulska uchroniła brata przed tragedią. Pomogło przeczucie. "Dobrze, że Piotr posłuchał rady"
Mimo że Natalia Kukulska stroni od komentowania życia rodzinnego w mediach, to tym razem zrobiła mały wyjątek. W rozmowie z dziennikarką portalu Plejada zdradziła nieco więcej na temat jej relacji z Piotrem. Doskonale pamięta, że nie było kolorowo.
Nasza relacja po śmierci taty przeszła bardzo duży kryzys. Piotrka błąd młodości, pochopności, do którego on się przyznaje, był taki, że on próbował jakoś w mediach o tym opowiadać. Czasami powiedział jakieś jedno słowo za dużo albo został źle zrozumiany, albo nawet nie powiedział, a coś mu ktoś imputował, więc myślę, że po prostu dobrze, że to się już wyciszyło, że ja nie kontynuowałam tego tematu. I tak samo teraz nie kontynuuję tego tematu. Po prostu relacje w rodzinie przeżywają różne kryzysy. Wydaje mi się, że to jest coś, co powinno zostać w naszych domowych pieleszach - mówiła piosenkarka.
Okazuje się, że teraz relacje Natalii i Piotra są coraz lepsze.
Cieszę się, że rzeczywiście mamy teraz ze sobą jakiś kontakt. Nagrywa teraz swoją płytę, trzymam za niego kciuki. Jest to taka muzyka, która nie jest, że tak powiem, moim światem, ale wykonuje przy tym sporo pracy. On bardzo wierzy, że mu się uda, a ja za niego mocno trzymam kciuki, więc chyba tak fajnie, jak są jakieś takie happy endy - dodaje artystka.
Myślicie, że jeszcze kiedyś nagrają wspólny kawałek?