Paulina Papierska wygrała pierwszą edycję "Top Model". Dziś mieszka w Norwegii i wychowuje dziecko. Poznalibyście ją?

Paulina Papierska została zwyciężczynią pierwszej edycji "Top Model", a jurorzy programu wróżyli jej światową karierę. Od tego czasu minęło 10 lat, a Paulina zrezygnowała z modelingu i poświęciła się w pełni macierzyństwu. Jak teraz wygląda?

Paulina Papierska podbiła serca fanów programu "Top Model". W 2010 roku zajęła pierwsze miejsce w rywalizacji o 100 tysięcy złotych. Wygrała wówczas sesję zdjęciową na okładkę magazynu "Glamour" oraz kontrakt z międzynarodową agencją modelek. Ulubienica Joanny Krupy miała przed sobą świetlaną zawodową przyszłość. Wyjechała na kilka miesięcy do Chin, gdzie chodziła na wybiegach znanych projektantów, ale ostatecznie porzuciła medialne życie i poświęciła się w całości rodzinie. Sporadycznie powracała do modelingu, biorąc udział w sesjach zdjęciowych, jednak wychowywanie synka jest dla niej aktualnie priorytetem. Od zwycięstwa w pierwszej edycji "Top Model" mija w tym roku 10 lat. Jak teraz prezentuje się Papierska?

Zobacz wideo Ruszyły zdjęcia do kolejnej edycji "Top Model"!

Paulina Papierska wróci do modelingu?

To pytanie zadaje sobie gros fanów kobiety, którzy uważają, że powinna wciąż próbować sił w sesjach zdjęciowych, podczas których zawsze czuła się jak ryba w wodzie. Paulina Papierska w 2017 roku urodziła syna, Gabrysia, a macierzyństwo utwierdziło ją w przekonaniu, że podjęła słuszną decyzję o porzuceniu modelingu. Czym aktualnie się zajmuje i jak wygląda? Na co dzień mieszka w Norwegii i czerpie radość z wychowywania dziecka

 

Zwyciężczyni "Top Model" nadal jest aktywna w mediach społecznościowych, z których możemy czerpać informacje o jej życiu prywatnym. Pod ostatnim postem na Instagramie wierni sympatycy Pauliny namawiają ją do reaktywacji kariery modelki. 

Spróbuj jeszcze jako modelka. Pięknie wychodziłaś w sesjach. 
Ależ Pani śliczna jest - czytamy na profilu Papierskiej. 

Tęsknicie za obecnością Pauliny w świecie mody?

Więcej o:
Copyright © Agora SA