Sławomir dokonał ostatnio niemałej zmiany wizerunkowej. Znany z posiadania charakterystycznego wąsa wokalista jeszcze w Wielkanoc pochwalił się zdjęciem, które zaskoczyło fanów. Okazało się, że zapuścił gęstą brodę.
Chwilę później gwiazdor powiadomił, że wziął udział w wyzwaniu ze względu na sytuację w kraju - "nie wychodzę nawet po żyletki".
Cześć, tu Sławomir. To mój challange. Czy są odważni fani, którzy podejmą moje wyzwanie? Póki kwarantanna w Ojczyźnie nie minie, nie wychodzę nawet po żyletki. Fanki oczywiście też mogą startować. Wrzucajcie na insta fotki z moim hasztagiem, a ja najlepiej zarośniętym przypnę komentarz i serducho - napisał pod postem Sławomir.
Teraz muzyk sięgnął po maszynkę, a cały proces uwiecznił na wideo, które trafiło do sieci. Jednocześnie opowiedział o swoich poczynaniach w branży muzycznej. Zaprosił fanów na premierę teledysku do nowego hitu pod tytułem "Weselny pyton". Jednocześnie zachęcił do zakupu preorderu nowej płyty o wdzięcznej nazwie "Nowy longplay".
Jak jest premiera, to się trzeba porządnie wyszykować" - powiedział wokalista w opublikowanym zwiastunie teledysku, goląc swoją brodę.
Premiera klipu "Weselny Pyton" odbędzie się 20 czerwca. Wtedy też ruszy preorder. O utworze jest teraz głośno nie bez powodu. Od 6 czerwca możemy już bawić się na weselach, a piosenka ma dać Polakom odrobinę radości.
Sławomir wyznał w nagraniu, że muzykom brakuje już koncertowania i wyraził gotowość to ponownego ruszenia w trasę.
Czekamy z niecierpliwością na dalsze informacje.