Sylwia Madeńska i jej partner Mikołaj Jędruszczak to zwycięzcy pierwszej polskiej edycji programu "Love Island". Dosyć kontrowersyjne show cieszyło się swego czasu ogromną popularnością, a jego fani już nie mogą doczekać się kolejnej odsłony. Póki co, zostaje im śledzić zwykłą rzeczywistość jego uczestników. Sylwia i Mikołaj są jedną z niewielu par, które przetrwały powrót z rajskiej wyspy. Ostatnio jednak więcej mówi się o samej Madeńskiej i jej nowej figurze.
Sylwia Madeńska pokazała nową sylwetkę
Uczestniczka "Love Island" od zakończenia programu przeszła sporą metamorfozę. Jakiś czas temu zdradziła, że udało jej się zrzucić prawie 10 kilogramów. Ta liczba chyba nieco się zwiększyła, ponieważ Madeńska zaprezentowała na Instagramie zupełnie nową sylwetkę.
Długi weekend spędzam na miejscu, w betonowej dżungli. A Wy? Gdzie Was poniosło w te wolne dni? - pytała swoich obserwatorów.
Jednak wielu z nich zwróciło uwagę na to, że Sylwia wygląda zbyt szczupło. Często robili to w bardzo nieuprzejmy i bezpośredni sposób.
Wyglądasz Sylwio bardzo źle na twarzy. I nie piszę tego ze złości, tylko jestem przerażona jak wychudłaś przez tę dietę. Nie każdy może się odchudzać tak bardzo. Zrób coś z tym.
Nie wyglądasz zdrowo.
Pani Sylwio, muszę się zgodzić z komentarzami, ale żeby nie było uwielbiam Panią! Proszę już nie chudnąć, buzia się zapada i traci kształt! - pisali.
Jednak w komentarzach pojawiły się również słowa podziwu.
Sysia jaka figura, mega schudłaś.
W tym momencie jesteś najładniejszą z uczestniczek "Love Island".
Należy pamiętać, że każdy decyduje sam o sobie. Najważniejsze, że Sylwia wygląda na szczęśliwą i widać, że w takiej wersji czuje się świetnie!
