Anna Starmach spełnia się nie tylko zawodowo, ale także prywatnie. Jurorka programu "MasterChef" była zmuszona dwa lata temu zrezygnować z obecności na planie zdjęciowym, ponieważ była w wysokiej ciąży. W 2018 roku na świecie pojawiła się upragniona córka Jagna. Jak pojawienie się dziecka wpłynęło na jej małżeństwo z Piotrem Kuskiem? Szefowa kuchni poruszyła ten ważny temat na Instagramie.
Gwiazda wybrała się z mężem i córką na krótki urlop, z którego chętnie publikowała zdjęcia. Ania w jednym z postów odniosła się do informacji, jakie otrzymywała w czasie ciąży.
Mówili, że gdy rodzi się dziecko, wszystko się zmienia, że brakuje czasu dla związku, że zwiększa się natężenie kłótni małżeńskich, że na bok trzeba odstawić randki i wyjazdy tylko we dwoje... - napisała Ania Starmach.
Szefowa kuchni stwierdziła, że owszem sporo w ich życiu się zmieniło, ale na lepsze.
I ci, którzy tak mówili, mieli rację, ale bardzo się też mylili! Jest inaczej, ale jest lepiej - wyznała gwiazda.
Pod publikacją nie zabrakło komentarzy, w których fanki Ani zgadzały się z jej przemyśleniami na temat rewolucji w związku po dziecku.
Rodzina nie jest tylko czymś ważnym... Ona jest wszystkim!
Mam tak samo, już 7 miesięcy w trójkę. Jest inaczej, ale pięknie.
U nas dwójka i jest lepiej niż za czasów narzeczeństwa - pisali internauci.
Głos zabrała także Olga Frycz, która była pod wrażeniem postu Ani.
Matko! Jak wspaniale czytać i widzieć, że MOŻNA! Że się DA! Życzę wam, aby to trwało zawsze - napisała aktorka.
Pozostaje nam tylko przyłączyć się do życzeń Olgi.