Po emisji dokumentu "Nic się nie stało" Sylwestra Latkowskiego w TVP wyemitowano rozmowę z reżyserem formatu. Na antenie Telewizji Polskiej Sylwester Latkowski apelował, by gwiazd, które mają informację o przestępstwach seksualnych, do których doszło w klubie "Zatoka Sztuki", zabrały głos. W trakcie debaty padło nazwisko Radosława Majdana. Były piłkarz wkrótce po tym wydał oświadczenie, w którym podkreślał, że nie ma nic wspólnego z całą sprawą:
Jestem zbulwersowany i zażenowany próbą wplątania mnie w tak poważną sprawę, jaką jest afera kryminalna w Zatoce Sztuki. Chciałem zdecydowanie zaprzeczyć jakimkolwiek moim kontaktom z właścicielami tego miejsca oraz z innymi osobami oskarżonymi w tej sprawie. Co więcej, nie byłem bywalcem tego miejsca - napisał.
Były piłkarz dodał, że oczekuje od Sylwestra Latkowskiego sprostowania, a jeśli takowe się nie pojawi, sprawa trafi do sądu (więcej na ten temat TUTAJ). Teraz głos w sprawie zabrała Małgorzata Rozenek, która wspiera męża.
Małgorzata Rozenek jest w zaawansowanej ciąży. Przyszła mama w instagramowym oświadczeniu przyznała, że w obecnej sytuacji najważniejszy jest dla niej spokój. Nie od dziś wszak wiadomo, że stres i złe emocje nie służą dzieciom. Celebrytka, dodała też, że Radosław Majdan swoich praw będzie dochodził na drodze sądowej, a sprawa trafiła już do prawników.
Spokój jest teraz dla nas najważniejszy. Dziękujemy Wam za słowa wsparcia. Resztą zajmują się prawnicy. My skupiamy na najistotniejszej dla nas sprawie - Rodzinie. Miłego dnia - czytamy.
Pod postem szybko pojawiło się mnóstwo komentarzy, w których internauci wspierają Rozenek i życzą jej zdrowia.