Antoni Królikowski chciał współpracować z tatą na planie filmowym. "Nie zdążyłem. To jest dla mnie duży ból"

Antoni Królikowski udzielił wywiadu Milenie Suszyńskiej, w którym wspominał współpracę z ojcem. Aktor wyznał, że miał z nim zrealizować nową produkcję.

Antoni Królikowski musiał pod koniec lutego pożegnać ojca Pawła Królikowskiego. Kilka miesięcy po pogrzebie taty aktor opowiedział o relacji ich łączącej. Zdradził, że miał z ojcem zrealizować nową produkcję. 

ZOBACZ: Antek Królikowski pojechał na majówkę maluchem taty. "To się nazywa dobra polska fota"

Zobacz wideo Antek Królikowski wrócił na Instagram

Antoni Królikowski opowiedział o tacie

Aktor wystąpił w programie Mileny Suszyńskiej na antenie Polsatu, gdzie opowiedział o zmarłym ojcu oraz ich współpracy. Antoni i Paweł dwukrotnie grali razem w różnych produkcjach. W serialu "W rytmie serca" wcielali się w ojca i syna. To było dla nich ciekawe doświadczenie

Wspominam tę pracę w specyficzny sposób. Mając świadomość tego, że tata ma problemy ze zdrowiem, wiedziałem, że to świetny pomysł, żeby z nim jeszcze podziałać. Tata starał się do ostatnich swoich dni. Ucieszył się, że będziemy mogli razem popracować - mówił Antek Królikowski.

Gwiazdor wyznał, że ich wątek w serialu miał się potoczyć zupełnie inaczej. Ze względu na problemy zdrowotne Pawła aktor musiał wycofać się z projektu.

Pojawiła się taka groźna sytuacja, w której ta fikcja serialowa nagle zaczęła zamieniać się w naszą rzeczywistość - wspominał.

Ojciec i syn pracowali jeszcze w 2010 nad debiutancką etiudą filmową Antka. W "Nocy życia" zagrała także Małgorzata Ostrowska-Królikowska. 

 

Aktor chciał zaangażować tatę w produkcję nowego projektu, ale, niestety, nie udało mu się zrobić tego na czas. 

Nie zdążyłem. To jest dla mnie duży ból - stwierdził Królikowski.

Antek mówił, że zawsze wspierał ojca. Królikowski twierdził, że praca jest dla mężczyzny najważniejsza. Podziękował Ninie Terentiew, że nie przeszkadzała ojcu w pracy na planie show "Twoja Twarz Brzmi Znajomo"

Pomagałem mu w tym, żeby mógł realizować swoje pasje. On zawsze tak podchodził do życia, że praca jest najważniejsza i facet musi pracować. Do końca swoich dni był aktywny. Jestem bardzo wdzięczny pani Ninie Terentiew, że pomogła tacie do ostatnich jego dni realizować jego pasję, jego zawód - powiedział Antek.

Syn Pawła Królikowskiego nie tylko chętnie mówi o ojcu, ale również pokazuje jego zdjęcia. W dniu urodzin ojca Antek opublikował archiwalne zdjęcie, na którym Paweł trzyma małego Antka

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.