Agnieszka Kaczorowska ostatnio razem z mężem wystąpiła w "Dzień Dobry TVN" wprost z domowego zacisza. Tancerka postanowiła pochwalić się na Instagramie kadrem z tego spotkania. Na fotografii aktorka pozowała w białej krótkiej sukience, która odsłoniła jej nogi. Pod zdjęciem rozpętała się burza. Poszło właśnie o nogi Kaczorowskiej, a dokładnie jej stopy.
Jedna z obserwatorek śmiała się bowiem, że stopa Kaczorowskiej wygląda na nienaturalnie długą. Tym samym kobieta zasugerowała, że celebrytka poddała fotografię retuszowi, tak by jej nogi wyglądały na dłuższe i smuklejsze niż są w rzeczywistości.
Na kwarantannie chyba trochę za bardzo palce u stóp rosną, tak słyszałam - napisała jedna z internautek.
Ten złośliwy komentarz nie umknął uwadze mężowi Agnieszki Kaczorowskiej. Maciej Pela nie mógł pozostawić takich słów bez odpowiedzi i zareagował bardzo nerwowo, obrażając przy tym internautkę.
Na kwarantannie trochę za bardzo niektórzy cofają się do poziomu ameby, tak słyszałem - odparł Pela.
Agnieszkę Kaczorowską rozbawiły słowa męża. Celebryka przyklasnęła takiemu "rycerskiemu" zachowaniu ukochanego, czego dowodem jest jej komentarz z emotikoną, przedstawiającą płacz ze śmiechu.
Czy Agnieszka Kaczorowska faktycznie za pomocą programu komputerowego nieco wydłużyła swoją nogę? Tego nie wiemy i nie raczej się nie dowiemy. Jedno jest pewne - gwiazda "Klanu" wielokrotnie podkreślała, że nie akceptuje mowy nienawiści. W tym wypadku jednak, zarówno ona, jak i jej mąż na hejt odpowiedzieli właśnie hejtem.