Mąż Justyny Pochanke odpowiada na atak "Wiadomości" TVP. "To jest żałosne"

Wiadomości "TVP" wyemitowały materiał o mamie Justyny Pochanke. Głos zabrał mąż dziennikarki.

W ostatni piątek "Fakty" pokazały materiał dotyczący 10. rocznicy katastrofy smoleńskiej. Przypomnijmy, że Jarosław Kaczyński oraz wielu innych polityków, wbrew obostrzeniom, zgromadzili się na placu Piłsudskiego w Warszawie. Dzień później dziennikarze TVN-u poinformowali, że prezes PiS udał się na cmentarz na Powązkach, podczas kiedy dla zwykłych ludzi cmentarz jest zamknięty. To nie spodobało się TVP.

Mąż Justyny Pochanke odpowiada TVP

Wiadomości TVP w swoim stylu zaatakowały dziennikarzy "Faktów". Zarzucono im między innymi "prowadzenie medialnej kampanii nienawiści". Najbardziej oberwało się Justynie Pochanke. Reporter Marcin Tulicki zrealizował materiał, z którego widzowie dowiedzieli się, że mama dziennikarki rzekomo była współpracownicą księgowej Funduszu Obsługi Zadłużenia Zagranicznego. 

A właśnie miliardy złotych wyprowadzone z Funduszu wykorzystano na początku lat 90. do budowy części prywatnych mediów w Polsce - dodał.

Głos w sprawie zabrał Adam Pieczyński, mąż Justyny Pochanke, który do ubiegłego roku był szefem "Faktów". W rozmowie z WP.pl zapowiedział, że jego żona nie będzie komentowała materiału konkurencji. Sam odniósł się jednak do zarzutów wobec swojej teściowej.

To jest żałosne. Powiem tyle: to jest nieprawda. Teściowa była świadkiem oskarżenia w procesie FOZZ. I głosuje na PiS. Tyle jest warta informacja TVP na temat mojej teściowej. To jest łączenie faktów, które nie mają ze sobą nic wspólnego. Nie powiem nic więcej, bo każde zdanie, które wypowiem, będzie pretekstem dla propagandystów TVP, żeby robić kolejne materiały. Nie jesteśmy zainteresowani komentowaniem bzdur - powiedział.

To nie pierwszy raz, kiedy TVP atakuje dziennikarzy TVN-u. Kilka miesięcy temu "Wiadomości" wyemitowały materiał ośmieszający Kingę Rusin.

Więcej o: