Program "Dance, Dance, Dance" miał być odpowiedzią na emitowane przez Polsat "Taniec z Gwiazdami" i "Twoja Twarz Brzmi Znajomo". Udało się. Show, w którym celebryci odtwarzają choreografie ze znanych teledysków spodobał się widzom i obecnie możemy oglądać drugi sezon. Nie obyło się bez zmian. Z jury odeszła Ewa Chodakwoska, a zastąpiła ją Anna Mucha.
"Dance, dance, dance". Anna Mucha śpiewa Kasi Stankiewicz
Anna Mucha jest postacią bardzo barwną. Aktorka znana przede wszystkim z "M jak miłość" dobrze wie jak zwrócić na siebie uwagę. Zdarzało jej się wrzucać do sieci prowokacyjne zdjęcia, a także podsycać plotki o powrocie do byłego chłopaka, Kuby Wojewódzkiego. Jak można było się domyślać, jej udział w "Dance, Dance, Dance" szybko wygenerował mały skandal. Chodzi o konflikt jurorki z Kasią Stankiewicz. Między paniami od samego początku lecą iskry.
Chodkowska była bardzo pobłażliwa wobec uczestników, a Mucha to jej absolutne przeciwieństwo. Nie wszyscy widzowie są zachwyceni taką zmianą. Aktorka postanowiła odnieść się do słów krytyki i wrzuciła na swój profil na Instagramie selfie z planu "Dance, Dance, Dance". Zdjęciu towarzyszy wymowny podpis.
Haters gonna love. Karawana idzie dalej - czytamy.
Tym razem także nie zabrakło nieprzychylnych komentarzy pod adresem Muchy.
Okropna. Dobrze, że Pani Stankiewicz nie reaguje na zaczepki.
Tylko szkoda, że tak jedziesz po Stankiewicz...
Konstruktywna krytyka jest dobra, ale niestety Pani stosunek do Pani Stankiewicz wchodzi już w hejt - piszą fani.
Jest w tym trochę prawdy. Nie zapowiada się jednak na to, żeby Anna Mucha miała zmienić swoje nastawienie.
MŁ