To ostatni wywiad Pawła Królikowskiego tuż przed tym, jak trafił do szpitala. "Wszystko zawdzięczam żonie"

Śmierć Pawła Królikowskiego to ogromna trata dla polskiego kina. Aktor miał zaledwie 58 lat. Jednego z ostatnich wywiadów udzielił niedługo przed trafieniem do szpitala.

Paweł Królikowski zmarł 27 lutego 2020 roku. Przyczyną śmierci była długoletnia choroba neurologiczna, z którą się zmagał. Choć do końca wszyscy mieli nadzieję, że Paweł wyzdrowieje, niestety nie udało się go uratować. Aktor ostatnie dni spędził w szpitalu. Portal Fakt.pl wspomniał jego ostatni wywiad, tuż przed tym, jak trafił do szpitala.

Ostatni wywiad Pawła Królikowskiego

Aktor udzielił ostatniego wywiadu w październiku 2019 roku. Wyznał w nim, że jest ogromnym szczęściarzem.

Wszystko zawdzięczam mojej żonie. Małgosia niesamowicie mnie wspiera, ale również ogromną pomoc mam ze strony rodziny - mówił.

Choć już wtedy jego zdrowie szwankowało, nie poddawał się. Mimo że nie czuł się najlepiej, nie rezygnował z pełnienia funkcji jurora w programie "Twoja twarz brzmi znajomo". Nie ukrywał również, że wielokrotnie musiał prosić produkcję o pomoc.

Nie mogę też zapomnieć, że wspiera mnie produkcja programu „Twoja Twarz Brzmi Znajomo'' oraz Polsat. To nie są obojętne dla mnie osoby i ja nie jestem im obojętny. Pracujemy razem od pięciu lat, więc staliśmy się jedną wielką rodziną. Kaśka Skrzynecka, Kacper Kuszewski, Małgosia Walewska - oni są wszyscy fantastyczni. Znamy się nie od dziś. Jesteśmy wesołą kompanią, to są naprawdę świetni kumple, rozumiem się z nimi bez słów. W pracy w telewizji nie zawsze spotyka się fajnych ludzi, a ja jestem szczęściarzem. Mam wokół siebie wartościowe osoby, na których zawsze mogę polegać, szczególnie teraz, gdy nie czuję się najlepiej - opowiadał Paweł Królikowski.

Aktor nigdy nie chciał wypowiadać się na temat swojej choroby. Ponownie robiła również jego rodzina. Królikowscy nie chcieli robić szumu medialnego, a ciężkie chwile przeżywali wspólnie.

Ludzie, których dotyka choroba onkologiczna, oni jedyni wiedzą, jak to jest i co ja teraz czuję. To nigdy się nie kończy, zawsze będziemy zagrożeni, dotknięci najcięższą chorobą. To są bardzo poważne sprawy. Nie chcę o tym więcej mówić. Życzę wszystkim tym, których dotyka taka choroba, żeby przeżyli i zyskali znowu zdrowie - wyznał.

Przyjaciele z telewizji do końca mieli nadzieję, że Paweł Królikowski ponownie pokona przeciwności losu i wróci jeszcze na plan. Niestety, w czwartek dowiedzieliśmy się, że aktor zmarł w godzinach porannych.

BO

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.