Anna Mucha nie rozpacza po rozstaniu. Wyjechała na narty. Uwagę zwraca, co czyta na stoku. "Grunt to mieć książkę z zachęcającym tytułem"

Anna Mucha postanowiła zrobić sobie kilka dni wolnego i wyjechała w góry, aby odpocząć od miejskiego zgiełku. Przy okazji relaksuje się przy kolejnej lekturze. I to nie byle jakiej.

Związek Anny Muchy i Marcela Sory zdecydowanie był jednym z najbardziej gorących tematów w polskim show-biznesie. Pierwsze pogłoski o tym, że aktorka rozstała się z partnerem pojawiły się już w styczniu ubiegłego roku. Jednak do tej pory żadne z nich oficjalnie nie potwierdziło tych informacji.

Kilka dni temu pisaliśmy o tym, że Sora był widziany w restauracji z tajemniczą kobietą oraz dzieckiem. Jak widać, Marcel znalazł szczęście u boku nowej osoby, a związek z Muchą należy już do przeszłości. Jak na tę wiadomość zareagowała aktorka?

Anna Mucha odpoczywa w górach

39-latka postanowiła wyrwać się z zatłoczonej Warszawy i wyjechała w góry. Prawdopodobnie gwiazda wypoczywa we Włoszech. Przypomnijmy, że aktualnie w północnych regionach kraju znajdują się ogniska epidemii koronawirusa.

Czyżby północ Italii? - zapytał jeden z obserwatorów.
Lubię być tam, gdzie się dzieje - odpowiedziała zagadkowo Mucha.
 

Jednak aktorka nie tylko jeździ na snowboardzie. W przerwach od aktywności fizycznej czyta książki. Ostatnio Anna udostępniła zdjęcie, na której widać okładkę jednej z nich. Trzeba przyznać, że jest dosyć intrygująca.

Grunt to dobrze wyglądać na stoku i mieć książkę z zachęcającym tytułem - napisała.
 

Książka nosi tytuł "Sex/Love" i to dopiero pierwszy tom z erotycznej serii BB Eastona. Wydawca opisuje ją krótkim zdaniem: będziecie wić się z rozkoszy, krzyczeć z zachwytu i śmiać się w głos. Czyżby Mucha chciała odkryć tajniki seksu? W końcu kilka dni wcześniej czytała o... miłości.

No po takim początku dnia, kawa w zasadzie nie jest mi potrzebna! Ale książki nie mogłam sobie odmówić! Zwłaszcza jeśli autorka ma na nazwisko Mucha. To ja sobie poczytam i zaraz już wszystko będę wiedziała o miłości! I dlaczego kochamy - czytamy na profilu aktorki.
 

Myślicie, że książki pomogą Annie przygotować się na nową miłość?

KB

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.