Partnerka Filipa Chajzera zrezygnowała z pracy w TVP. Wszystko przez materiał w "Wiadomościach". "Wybieram rodzinę i jej dobro"

Małgorzata Walczak, partnerka Filipa Chajzera, postanowiła zakończyć współpracę z TVP. Stacja w negatywny sposób przedstawiła "osobę, którą kocha" w materiale "Wiadomości".

W niedzielę wieczorem "Wiadomości" wyemitowały kompromitujący materiał na temat Kingi Rusin i jej już sławnego zdjęcia z Adele. Prezenterce telewizyjnej zarzucono chęć zaistnienia, a także nazwano ją  "polską celebrytką złaknioną blichtru Hollywood". W roli eksperta pojawił się m.in. Piotr Zelt, który po wyemitowaniu materiału stwierdził, że został oszukany przez autora reportażu. W rozmowie z portalem WP powiedział:

Zostałem oszukany od początku do końca. (...) W swojej wypowiedzi broniłem Kingi. Mówiłem m.in. o tym, że dziwi mnie, że ludzie są skłonni do takiego krytykowania innych.(...) Dlatego powtarzam raz jeszcze, moja wypowiedź w całości podyktowana była dobrymi intencjami. Owszem, miałem wątpliwości co do medium, dla którego się wypowiadam, ale sądziłem, że w tym temacie nie ma zagrożenia. A jednak powstało coś tak obrzydliwego, jak ten wczorajszy materiał.

W kilkuminutowym materiale reporter zdążył w negatywny sposób nawiązać jeszcze do kilku innych osób. Oberwało się m.in. Borysowi Szycowi, którego przedstawiono jako osobę, słynącą z problemów z alkoholem. Aktor postanowił skomentować ten fragment, a jego poruszające słowa zalały polski internet. Kilka zdań od siebie dodała również partnerka Filipa Chajzera, którego również wspomniano w wyżej wymienionym materiale.

Zobacz wideo Małgorzata Ohme skomentowała

Małgorzata Walczak odchodzi z TVP

W "Wiadomościach" pokazano i w negatywny sposób skomentowano również wywiad, w którym Filip Chajzer  udawał, że ma atak paniki. Jego partnerka, Małgorzata Walczak, która jeszcze do niedawna pracowała w państwowej stacji, postanowiła publicznie wypowiedzieć się na ten temat. Dziennikarka ogłosiła, że rezygnuje z pracy.

Czas znowu pożegnać się z TVP... Podobno do trzech razy sztuka. Ten będzie trzeci... W czerwcu 2019 roku, po 3 latach przerwy wróciłam do TVP Info, do ludzi, których znałam od lat, fantastycznych operatorów, dźwiękowców, inżynierów wozów transmisyjnych, wydawców, podwydawców, producentów... Poznałam nowych reporterów info, których naprawę polubiłam - zaczęła swoją wypowiedź.
 

Dalej podała powód swojej decyzji.

Niestety to, jak w „Wiadomościach” przedstawia się osobę, którą kocham i z którą jestem, jest dla mnie nie do zaakceptowania. Kolejny materiał uderzający w Filipa, czyli w moją rodzinę po prostu mnie boli. Mam swoje bardzo dosadne zdanie na ten temat. Kończę więc przygodę z Telewizją Polską... Wybieram rodzinę i jej dobro.

W komentarzach pod postem pojawiło się wiele komentarzy wsparcia. Internauci zgadzają się z decyzją dziennikarki.

Bardzo dobrze Pani Gosiu! Najwyższa pora wyjść z sekty. Z podniesionym czołem. To nie oni Pani podziękowali. Pani im pokazała środkowy, ukochany przez nich palec.
Tak robią odważne i silne kobiety.
Bardzo dobra decyzja - pisali.

Spodziewaliście się takich konsekwencji?

KB

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.