Meghan Markle i książę Harry nie będą już "Sussex Royal". Królowa zabroniła im korzystać z tej nazwy

Decyzja księcia Harry'ego i Meghan Markle o rezygnacji z oficjalnych obowiązków była dla rodziny królewskiej ogromnym ciosem. Wciąż jednak para zamierzała korzystać z zastrzeżonej przez siebie marki "Sussex Royal". Okazuje się, że królowej to się nie spodobało.

Na początku stycznia 2020 roku książę Harry oraz Meghan Markle oficjalnie ogłosili, że rezygnują ze swoich królewskich obowiązków. Ta informacja wstrząsnęła mediami na całym świecie, ale mówi się również o zaskoczeniu samej królowej. Elżbieta II miała wiedzieć o ich planach, jednak wnuczek z żoną zaskoczyli ją momentem podania tej informacji do publicznej wiadomości. Swoje oświadczenie zamieścili na Instagramie. Pisali wtedy:

Po wielu miesiącach przemyśleń i prywatnych rozmów zdecydowaliśmy się w tym roku dokonać zmian. (...) Rezygnujemy z wysokich rangą funkcji w rodzinie królewskiej, postanowiliśmy stać się finansowo niezależni. Jednocześnie dalej będziemy wspierać jej Królewską Mość. Zdecydowaliśmy się na to zachęceni waszym wsparciem. Chcemy wypośrodkować czas spędzony w Wielkiej Brytanii i Ameryce Północnej.

Minęły już prawie dwa miesiące, odkąd Harry i Meghan odeszli z dworu, jednak według zagranicznej prasy wciąż mają niedokończone sprawy z samą królową. Okazuje się, że właśnie pojawił się między nimi kolejny zgrzyt.

Harry i Meghan już nie będą "Sussex Royal"?

Jeszcze przed ogłoszeniem tej znaczącej decyzji książę Harry i Meghan Markle zastrzegli znak towarowy "Sussex Royal" na kilkadziesiąt produktów. Jak widać, już wtedy szykowali się na ważne zmiany w swoim życiu. Od tamtego momentu prawnie chronione zostały plakaty, ulotki, organizacje, gadżety, ubrania czy nawet czasopisma ze znakiem "Sussex Royal". Dodatkowo wystartowali ze stroną sussexroyal.com, na którą wydali podobno dziesiątki tysięcy funtów.

Jak podaje zagraniczny portal Daily Mail, para może mieć problemy z korzystaniem ze swojej marki. Mówi się, że po długich i skomplikowanych rozmowach królowa oraz pracownicy dworu uzgodnili, że Harry i Meghan nie mogą dłużej wykorzystywać słowa "royal" (czyt. "królewski") w swoim brandingu.

Pojawiły się informacje, że para zamierza również stworzyć nową organizację charytatywną: Sussex Royal, The Foundation of the Duke i Duchess of Sussex. Myślicie, że teraz zrezygnują ze swoich planów i posłuchają królowej?

KB

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.