Karolina Pisarek ma nowego chłopaka. Dostała od niego piękny walentynkowy prezent i pochwaliła się romantycznym zdjęciem

Karolina Pisarek już nie rozpacza po rozstaniu z Danielem Kenji Matsunagą. Modelka ma nowego chłopaka i pokazała, jak spędziła walentynki.

W grudniu, tuż przed świętami Bożego Narodzenia, Karolina Pisarek rozstała się z Danielem Kenji Matsunagą. Para poznała się w Japonii i żyła na odległość, choć wydawało się wtedy, że to nie była dla niej żadna przeszkoda. Niestety, nic bardziej mylnego. Uczucie nie przetrwało próby czasu i kilometrów, a Karolina i Daniel zdecydowali się rozstać. Na szczęście modelka już nie rozpacza, bo znalazła nowe uczucie. Właśnie pochwaliła się romantycznym zdjęciem.

Karolina Pisarek o rozstaniu. "Chce się skupić na akceptacji samej siebie. To będzie mój rok"

Zobacz wideo

Karolina Pisarek ma nowego chłopaka

Tegorocznych walentynek modelka nie spędziła samotnie. U swojego boku miała już bowiem nowego chłopaka - to Jamie Camara, były kierowca rajdowy. Karolina otrzymała od niego piękny bukiet róż i balonik w kształcie serca, czym pochwaliła się na Instagramie. Tymczasem Jamie opublikował uroczą fotografię, na której Karolina przytula go i całuje. 

Pierwsze walentynki i już nie mogę oddychać. Kocham cię skarbie - napisał Jamie.

Walentynki Karoliny PisarekWalentynki Karoliny Pisarek Instagram/karolina_pisarek

Mamy nadzieję, że Karolina odnajdzie prawdziwą miłość i szczęście u boku Jamiego!

Bolesne rozstanie

Przypomnijmy, że jeszcze nie tak dawno temu Karolina Pisarek opowiadała o bolesnym rozstaniu z Danielem w "Dzień Dobry TVN". Mówiła wtedy:

Daniel pokazał mi dużo dobrego, mieliśmy te same wartości, tak samo dbamy o rodzinę, jesteśmy chrześcijanami. Dużo szczęścia było w tym związku, na pewno, niestety mieliśmy inny pogląd na związek. Czasem miłość nie wystarcza, żeby zbudować coś lepszego i myślę, że każdy powinien iść w swoją stronę - powiedziała.

Po rozstaniu modelka została przyłapana na czułościach z tajemniczym mężczyzną, o czym pisaliśmy TUTAJ. Ciekawe, czy był to właśnie Jamie?

KM

Więcej o:
Copyright © Agora SA