Raphael Coleman zmarł nagle w ubiegły piątek, w wieku zaledwie 25 lat. Był dziecięcym aktorem, znanym szerokiej publiczności głównie z z roli Erica Browna w fantastycznym filmie "Niania", w którym występował u boku Emmy Thompson i Colina Firtha. Gwiazdor był również aktywistą na rzecz zapobiegania zmianom klimatycznym.
Niewyjaśnione śmierci gwiazd. Obejrzyjcie nasze wideo.
O śmierci aktora poinformowała w weekend jego mama oraz ojczym, publikując post w mediach społecznościowych.
Spoczywaj w pokoju mój ukochany synku Raphaelu Colemanie, aka Iggy Fox. Umarł robiąc to, co kochał, pracował w najszlachetniejszej sprawie. Jego rodzina nie może być bardziej dumna. Celebrujmy wszystko, co osiągnął w swoim krótkim życiu i doceńmy jego dziedzictwo - napisała na Twitterze mama aktora.
W swoim poście mama Raphaela Colemana zamieściła link do napisanego przez syna eseju dla Extinction Rebellion - organizacji protestującej przeciwko bierności polityków wobec zmian klimatu. Iggy Fox to pseudonim, którym Coleman podpisał swój tekst zatytułowany "Do dlatego się buntuję". W artykule zmarłego aktywisty przeczytamy:
Nie mam innego wyboru, niż mówienie prawdy i trzymanie się swojej moralności w obliczu tej prawdy. Nie będę stał bezczynnie i patrzył, jak świat płonie - napisał Raphael Coleman.
Raphael Coleman nie miał dotychczas żadnych problemów zdrowotnych. Zamarł nagle po tym, jak przewrócił się podczas biegania, a reanimacja nie przyniosła skutku. Dokładna przyczyna śmierci nie jest jeszcze znana.
JP