Vanessa Bryant nie może pogodzić się ze śmiercią swojego męża i ukochanej Gigi. Rodzina koszykarza uchodziła za idealną. Kobe Bryant osierocił trzy małe córki. Planował z żoną piąte dziecko i marzył o narodzinach syna. Tragiczna śmierć sportowca wstrząsnęła całym światem. Vanessa żegna się z bliskimi na Instagramie, dodając wzruszające posty.
Żona Kobego Bryanta podzieliła się z fanami poruszającym nagraniem, na którym zmarły mąż rozmawia z dziennikarką. Sportowiec wyznał, że to właśnie Vanessa jest jego najlepszym przyjacielem. Kobieta w poście zaznaczyła, że Kobe również był dla niej najważniejszy. Nazwała go "przystojnym, słodkim, zabawnym, głupiutkim i kochającym mężem".
Wdowa zacytowała urocze słowa, którymi mąż witał ją każdego ranka. Nazywał ją swoją księżniczką i królową:
Bonjourno principessa/reina!
Jeszcze piękniejsze przesłanie Vanessa skierowała do swojej ukochanej córki. Kobieta podziękowała za to, że przez 13 lat swojego życia mogła podziwiać piękny uśmiech dziewczynki. Wyznała, że kocha ją najmocniej na świecie - "jak stąd do księżyca i z powrotem".
"Moja Gianna. Boże, tęsknię za tobą. Miałam szczęście, że budziłam się każdego dnia, widząc twój niesamowity uśmiech przez 13 lat. Chciałabym, żeby to trwało do mojego ostatniego tchu. Mama kocha cię jak stąd do księżyca i z powrotem."
Vanessa opublikowała na Instagramie relację z uroczystego pożegnania ukochanej córki Gigi. Dziewczynka należała do amatorskiej drużyny koszykarskiej. Koleżanki 13-latki zaśpiewały na jej cześć utwór Maroon 5 pod tytułem "Memories". Pod udostępnionymi postami nie zabrakło słów wsparcia, między innymi od Khloe Kardashian, Kate Hudson, Kyle Richards czy Michelle Williams.
BWO