Katarzyna Warnke skrytykowana przez internautkę. "Wypierasz fakt bycia mamą". Odpowiedź aktorki? W punkt

Katarzyna Warnke zamieściła na Instagramie zdjęcie, które skłoniło jej fankę do skrytykowania stylu życia aktorki. Świeżo upieczona mama wdała się w dyskusję.

Katarzyna Warnke jest bardzo aktywna na Instagramie, przez co często spotyka się z krytyką. Jedna z fanek zauważyła, że według niej aktorka ma problem ze swoją nową życiową rolą.

Katarzyna Warnke skrytykowana

Aktorka zamieściła na profilu zdjęcie kobiety ubranej w stylu lat 20., która pali papierosa. Na fotografię została nałożona zielona przesłona, a Warnke w opisie stwierdziła, że zdjęcie pasuje do jej imprezowego nastroju i woli sylwestra od świąt Bożego Narodzenia:

 

Ten post sprowokował jedną z jej obserwatorek, która stwierdziła, że aktorka chyba wciąż tęskni za kobietą, którą była przed urodzeniem dziecka:

Gdy się ogląda twoje konto można mieć wrażenie, że w ogóle wypierasz fakt bycia mamą. I nie dlatego, że nie ma tu bobaska, tylko dlatego, że z każdego postu bije tęsknota za poprzednim życiem - życiem sprzed dziecka. Pewnie ci trudno i rozumiem to. To zajmuje czas, ale wierz mi, nikt się na to nie nabierze, widząc posty z ostrygami. Wręcz przeciwnie - drapieżne czy eleganckie i luksusowe foty teraz to krzyk - głośny i wyraźny. Tak jakbyś walczyła ze sobą. Akceptacja przyjdzie, ale dawne życie już nie wróci - napisała kobieta.

Aktorka zamieściła krótką odpowiedź na długi komentarz internautki, kwitujący jej przemyślenia jako "bidę". Jenak to nie wystarczyło obserwatorce, która zamieściła kolejne trzy bardzo długie komentarze o złym odbiorze swojej wypowiedzi przez Katarzynę Warnke i zaczęła tłumaczyć swoją perspektywę. Sprowokowana Kasia odpowiedziała, nie przebierając w słowach:

(...) Nie znoszę projektowania na kogoś swoich lęków i przeżyć. Ja nie czuję lęku, troszczę się o moje dziecko. Sytuacja jest nowa i jest wyzwaniem, ale to truizm i nie wiem nad czym się tu pani rozpisuje? Nic ciekawego stwierdzać fakty. I nie potrzebuję wsparcia od obcych mi osób. I nie eksponuję niczego nowego na moim koncie. Pani doświadczenia są mi obce i jest to jak najbardziej naturalne. Nie odebrałam poprzedniego wpisu jako hejt, ale nie podobał mi się pani mentorski ton. Aha, i nie jesteśmy na Ty - zakończyła Warnke.

Katarzyna WarnkeKatarzyna Warnke screen Instagram/kasiawarnke

Kto ma rację w tym sporze?

DK

Katarzyna Warnke: Byłam zazdrosna o Piotrka po "Pitbullu"

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.