Nie żyje Hanna Polk. Była pierwszą żoną Piotra Polka. Miała 56 lat

Hanna Polk, pierwsza żona Piotra Polka, nie żyje. O jej śmierci poinformowała siostra w mediach społecznościowych. Hanna Polk miała poważne problemy zdrowotne.

Pierwsza żona Piotra Polka, Hanna Polk, zmarła nagle w wieku 56 lat, o czym poinformowała jej siostra na Facebooku.

Moi Drodzy, to smutny dla mojej rodziny fakt. W wieku 56 lat, dnia 4 grudnia 2019 roku, odeszła nagle od nas moja jedyna siostra Hanna Wrycza-Kurkowska, zawodowo znana jako Hanna Polk. Nie znamy jeszcze daty pogrzebu. O tej dacie powiadomię trochę później w klepsydrach i nekrologu oraz tu na FB. Dziękujemy za złożone nam wyrazy współczucia - napisała Aleksandra Maria Zdrojewska.

Hanna Polk była aktorką. Grała w takich produkcjach jak "Klan", "Dom" czy "Na dobre i na złe".

Hanna Polk i Piotr Polk poznali się na studiach

Historia miłości na początku wydawała się bajkowa. Wszystko zaczęło się od zatrucia pokarmowego Piotra na wspólnym obozie. Hanna wykazała się wtedy niezwykłą empatią, bo natychmiast pobiegła pięć kilometrów do sklepu, żeby ugotować Piotrowi zupę. Para szybko wzięła ślub, o czym aktor mówił w rozmowie z "Twoim Stylem".

Oboje uważaliśmy, że trzeba po bożemu. Żadna tam kocia łapa. Ślub kościelny!

Po ślubie para wyjechała do Francji, żeby tam ułożyć sobie życie. On robił meble, a ona chwytała się różnych zajęć - sprzątała lub opiekowała się dziećmi, pracowała w barze, a także jako przewodniczka wycieczek krajowych oraz zagranicznych. Niestety, parę dość szybko zaczęły dopadać kolejne kryzysy. Zaczęło się od śmierci matki Hanny, a potem ojca.

Nie jest tajemnicą, że Piotr odszedł od żony i zaczął układać sobie życie u boku o siedem lat starszej Magdaleny Wołłejko, którą poznał podczas jednej z teatralnych prób. I ten związek jednak nie przetrwał. W 2015 roku Piotr ożenił się po raz trzeci z menadżerką, Joanną Gajewską.

Hanna Polk miała poważne problemy ze zdrowiem

Hanna Polk bardzo dużo przeszła. W 2003 roku wzięła ślub z Markiem Kurkowskim, z którym miała dwóch synów: Franciszka i Jakuba. Niestety, mąż zmarł nagle w 2010 roku. Po jego śmierci Hanna straciła mieszkanie, które było obciążone kredytem hipotecznym. Oddała synów po opiekę siostry i szwagra. W 2012 miała wypadek i złamała nogę, co skończyło się poważnymi komplikacjami. Hannie groziła nawet amputacja nogi, ale na szczęście do tego nie doszło.

Hania strasznie się nacierpiała. Przeszła skomplikowaną operację. Z uda pobrano jej duży fragment tkanki i przeszczepiono ją w miejsce, które od dwóch lat nie chciało się zagoić - mówiła znajoma aktorki w rozmowie z "Na żywo". - Ona od lat toczy walkę o przeżycie, o godność. Jak sama mówi, przeciwności losu pokonuje tylko dla synów. Los jest dla Hani niełaskawy. Kiedyś dużo grała, teraz choroba uniemożliwia jej pracę - dodała.

KM

Nie wszystkie śmierci gwiazd zostały wyjaśnione:

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.