W dzisiejszym meczu Bayernu Monachium z Olympiacos Robert Lewandowski strzelił 59. bramkę w Lidze Mistrzów. To, co wydarzyło się później, rozgrzało kibiców do czerwoności. Piłkarz schował piłkę pod koszulkę, a do ust włożył kciuk. Ten gest oznacza jedno - on i Anna Lewandowskaspodziewają się dziecka.
Robert ogłosił radosną nowinę na boisku. Jego żona szybko potwierdziła domysły. Na Instagramie pochwaliła się nagraniem z meczu, na którym Lewandowski ogłasza, że spodziewa się dziecka.
Informację tę potwierdziła też Monika Pyrek, która towarzyszy Annie Lewandowskiej na trybunach.
W dokładnie taki sam sposób Robert Lewandowski ogłosił ciążę swojej żony trzy lata temu. Wtedy również po strzelonym golu włożył piłkę pod koszulkę, co oznaczało, że Ania Lewandowska jest w ciąży. Kilka miesięcy później na świat przyszła Klara.
Gratulacje!