Kontrowersje wokół wtorkowego "Pytania na Śniadanie". Ekspertka od małp wyproszona ze studia, po tym, jak skrytykowała zachowanie właściciela kapucynki

We wtorkowym wydaniu "Pytania na Śniadanie" został poruszony temat udomowienia małych małp. Do studia zaproszono więc pewnego właściciela ze swoją 2,5-roczną kapucynką. Podczas rozmowy na kanapie miała zasiąść także znana ekspertka. Za kulisami najwyraźniej powiedziała o dwa słowa za dużo i ostatecznie nie wystąpiła w telewizji.

Ekspertka od małych małp wyproszona z "Pytania na Śniadanie"

Pani Marta była zażenowana całym zajściem. Nie dość, że musiała opuścić studio, to postanowiono promować - według niej - bardzo niefajne zachowanie. Upust swoim emocjom dała na Instagramie. 

Właśnie wyproszono mnie z "Pytania na śniadanie", gdzie miałam się wypowiadać jako ekspert od małp. Niestety, właściciel małpki celebrytki nie życzył sobie mnie na wizji. A, że TV bało się konfrontacji... Cóż, wyszłam z podniesioną przyłbicą.

W dalszej części kobieta napisała, co było powodem nieporozumienia z Mariuszem Kolinko, właścicielem zwierzęcia. 

Prawda w oczy kole! Nie bierzcie małp do domu! Nie przebierajcie ich w ciuchy i pieluchy! Te małpy ogromnie cierpią z socjalno-behawioralnych problemów, często nieprawidłowo żywione, samotne, bez stada. Człowiek im nie zapewni w domu dobrych warunków. Brawo TVP2 za promowanie takich zachowań i słabej mody - przestrzegała na Instagramie. 

Wpis M.K.M - specjalistki od małp Screen Instagram M.K.M

Nie znamy się na temacie udomowienia małp, więc nie chcemy stawać po niczyjej stronie. Sądząc jednak po tym, co napisała specjalistka, wydaje się to być bardzo nierozsądnym rozwiązaniem. Dajcie znać co sądzicie, ale zanim to, zobaczcie opisywany materiał ze śniadaniówki TUTAJ. 

CW

Marzena Rogalska opowiedziała, jak dba o sylwetkę.