Robert Foster nie żyje. Nominowany do Oscara aktor zmarł w wieku 78 lat. Wczoraj premierę miał nowy film z jego udziałem

Zagraniczne media podały, że w miniony piątek walkę z rakiem przegrał zasłużony, hollywoodzki aktor, Robert Foster. Gwiazdor miał 78 lat.

Smutne wieści dotarły w sobotni poranek do Polski. W piątek, 11 października w Los Angeles zmarł Robert Foster. Aktor słynący z serialu "Breaking Bad" przegrał walkę z chorobą. 

Robert Foster nie żyje

Jak podają zagraniczne media, hollywoodzki gwiazdor odszedł w wieku 78 lat w miniony piątek. Przegrał długoletnią walkę z rakiem mózgu. 

Jest to olbrzymia strata dla filmowego świata. Foster, który zagrał w ponad stu filmach był jednym z najzdolniejszych aktorów na świecie. Za swoją rolę w filmie Quentina Tarantino "Jackie Brown" został nawet nominowany do Oscara. Choć ostatecznie nie sięgnął po statuetkę, otrzymał wiele innych nagród. 

Zasłynął także dzięki takim produkcjom jak: "Chłodnym okiem", "Oddział delta", "Psychol", czy "Spadkobiercy". Ponadto wczoraj na Netflixie premierę miał nowy film z jego udziałem "El Camino".

 

Należał do stowarzyszenia "Triple Nine Society", skupiającego osoby z wysokim ilorazem inteligencji.

CW

Relacja Borysa Szyca z tegorocznych Oscarów. 

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.