Dorota Szelągowska od początku swojej kariery w mediach kojarzona jest z blond bobem. Gwiazda zwykle stawiała dotychczas na wygodę i nie eksperymentowała specjalnie ze swoim wyglądem. Kilka miesięcy temu była jednak do tego zmuszona i obcięła włosy na krótko. Dlaczego? Szelągowska zamieściła wówczas na swoim Instagramie wpis, w którym wytłumaczyła, jakie zdarzenie miało wpływ na jej metamorfozę.
Gwiazda stacji TVN wyznała, że całkiem "zdradziła" swojego fryzjera i wybrała się do innego salonu. Ówczesny fryzjer po prostu... spalił jej włosy.
Teraz pochwaliła się nowymi włosami i tym razem metamorfozę zaliczyła do jak najbardziej udanych.
Kiedy idziesz do fryzjera 20 kroków od biura - sąsiada, a tam robią Ci kolor IDEALNY. To się nazywa dobry początek weekendu - napisała w poście Szelągowska.
W komentarzach nie brakowało zachwytów. Internauci zwrócili uwagę nie tylko na nowy kolor włosów dziennikarki, ale także na ich długość.
Kolor piękny, ale też włosy odrosły! Zdecydowanie lepiej w dłuższych.
No właśnie miałam pisać, że już takie długie. Szok. Piękne.
Pani Doroto! Wygląda Pani rewelacyjnie, a na tym zdjęciu bardzo podobna jest Pani do swojej Mamy.
Pani Dorotko, jakie już długie włoski, mi to jakoś zapuszczanie nie wychodzi.
A wy, w jakiej odsłonie wolicie Dorotę?
MM
Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata show-biznesu, zaobserwuj nas na Instagramie >>>>