Kamil Durczok przeprosił za jazdę pod wpływem alkoholu. Teraz głos po raz pierwszy zabrała jego matka. "Przecież to moje dziecko"

Kamil Durczok pijany spowodował kolizję. Głos w sprawie zabrała jego matka. Kobieta wspiera dziennikarza.

Kamil Durczok 26 lipca spowodował kolizję na trasie A1. Dziennikarz kierował autem pod wpływem alkoholu. W wydychanym powietrzu miał 2,6 promila alkoholu. Prokuratura postawiła mu już zarzuty (więcej na ten temat TUTAJ). On sam w rozmowie z dziennikarzami przeprosił za swoje zachowanie

Do tej pory bliscy Durczoka milczeli na temat zachowania dziennikarza. Teraz jednak głos zabrała jego matka - pani Halina. Zdruzgotana kobieta w rozmowie z "Na Żywo" przyznała, że nie skreśla syna. Wierzy też, że dziennikarz niedługo się otrząśnie i pokaże światu, że jest dobrym człowiekiem. Zapytana o to, czy wesprze go, czy też odbędzie z nim poważną i trudną rozmowę, odpowiedziała:

Zrobię i jedno, i drugie. Przecież to moje dziecko. 

Kamil Durczok i jego relacje z matką

Kamil Durczok niejednokrotnie w mediach społecznościowych podkreślał, że ma bardzo dobry kontakt z matką i są ze sobą blisko. W jednym z wpisów zdradził też, że pani Halina zmaga się z niepełnosprawnością. 

Moja mama. Od dzieciństwa niepełnosprawna. Nigdy się nie skarżyła, nigdy nie narzekała, całe życie ciężko pracowała, i zawsze - zawsze - głównie myślała o innych, o sobie na końcu. (...) Dziękuję. Także za to, ze nauczyłaś mnie jak się nie poddawać - czytamy na Instagramie Durczoka. 

AG 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.