Daria Ładocha to, jak sama się określa, coach zdrowia. Widzowie TVN znają ją z "Dzień Dobry TVN" oraz programu "Agent", który wygrała. Mówi się, że ma być nową prowadzącą format "Ameryka Express". To zapalona podróżniczka, więc na pewno sprawdziłaby się w tej roli.
Daria na wakacje zabrała dzieci, nie ma problemu, by pokazywać je na Instagramie. Nie ona jedna:
Ładocha wybrała się z córkami i partnerem do Azji. Obecnie są w Borneo, wcześniej odwiedzili inne zakątki Malezji. Gwiazda TVN ma małe dzieci, a taka podróż niesie jednak ze sobą trochę ryzyka. Tropikalne choroby, mogą nas przecież dopaść nieoczekiwanie, podobnie jak zrządzenia losu, które podczas azjatyckich wypraw przydarzają się częściej, niż nad basenem w Grecji.
Daria Ładocha pokazuje na Instagramie mnóstwo przepięknych zdjęć. Widoki robią wrażenie, a cała rodzina wygląda na bardzo zadowoloną z wyprawy. Pod jedną z fotografii fanka spytała Ładochę właśnie o tropikalne choroby:
Dzieci nie chorują? My wróciliśmy z Tajlandii, gdzie ostatnie dni były w szpitalu, bo dziecko z DENGĄ i teraz mam stracha znów tam pojechać.
Gwiazda "Agenta" przyznała, że podczas zeszłorocznej wyprawy owszem, denga dopadła i ich.
Bardzo mi przykro, ale nie poddawaj się. My mieliśmy dengę rok temu.
Zdecydowana większość internautów była pod wrażeniem wpisów Ładochy:
Ależ Pani cudnie wygląda! Stylizacja obłędna.
Fajnie dziewczyny! Działajcie! Wspaniała mama z pasją.
Wy Dziewczyny to wiecie jak się bawić.
Plotek życzy miłego i bezpiecznego wypoczynku ;)
jm