Filip Bobek akcję przeprowadził bardzo starannie. Wszystko działo się w przerwie w kręceniu serialu "W rytmie serca". Aktor najpierw w tajemnicy nakleił na auto Barbary Kurdej-Szatan "rysę", a następnie ukrył się w samochodzie zaparkowanym niedaleko, skąd wszystko nagrywał.
Dobra, kochani, zaczynamy akcję. Baśka się właśnie dowie, że ma porysowane auto. Jezu, nie mogę... Jak się dowie, to mnie zabije! - opowiadał, zanosząc się śmiechem.
"Rysę" zauważył stojący nieopodal taksówkarz, który zaraz poinformował o tym Kurdej-Szatan. Na nagraniu widzimy, jak aktorka najpierw z niedowierzaniem patrzy na samochód, a następnie robi groźną minę i podchodzi do ukochanego jaguara. Schyla się, dotyka "rysy" i... orientuje się, że została wpuszczona w maliny.
Filip Bobek wkręcił Barbarę Kurdej-Szatan Instagram / filip_bobek
Niestety tu nagranie się urywa i nie widzimy, jaka jest dalsza reakcja Kurdej-Szatan. InstaStories aktorki pokazuje jednak, że do sprawy podeszła z dystansem i doceniła żart. Udostępniła nagranie Bobka i opatrzyła je wymownymi napisami - "UKATRUPIĘ", "no baaaaardzo zabawne" i "mój biedny jaguarek padł ofiarą tych bezczelnych dowcipnisiów".
"W rytmie serca" to serial kryminalno-obyczajowy emitowany przez Polsat. Główne role grają Mateusz Damięcki (jako doktor Adam Żmuda), Barbara Kurdej-Szatan (wciela się w pielęgniarkę Marię Biernacką) i Maria Dębska (jako aspirantka Weronika Nowacka). Żmuda miał na studiach romans z Biernacką. Gdy przyjeżdża do Kazimierza Dolnego, losy dwojga bohaterów znowu się splatają. Sytuacja nie jest prosta, bo Biernacka ma męża i ośmioletniego syna. Filip Bobek gra zaś byłego policjanta Piotra Nowackiego, brata Weroniki. Akcja nabiera tempa, kiedy Nowacki ucieka z więzienia i wikła się w relację z Biernacką.
'W rytmie serca' materiały prasowe Polsat
A Was rozbawił żart Filipa Bobka?
mmr
Co się działo na urodzinach "M jak miłość"? Kurdej-Szatan zaszalała: