Meghan Markle nie ukrywa, że nie ma najlepszych relacji z ojcem i jego nową rodziną. Nie zaprosiła ich nawet na swój ślub z księciem Harrym, który odbył się w maju 2018 roku, towarzyszyła jej tylko mama. Bliscy księżnej Sussex co jakiś czas wypowiadają się w mediach o ich niezbyt dobrych stosunkach i oskarżają Meghan, że się nimi nie interesuje i zerwała z nimi kontakt. Przyrodniemu bratu miała powiedzieć, że "jest jej daleką rodziną i nie chce go znać".
Jednak kiedyś razem z mamą i tatą tworzyli szczęśliwą rodzinę. Do mediów trafiły właśnie zdjęcia zrobione Meghan, gdy była mała. Zostało na nich uwiecznionych wiele momentów z jej życia. Możemy zobaczyć, jak po przyjściu na świat była tulona przez rodziców. Na jednym z nich jest z ojcem, który z czułością trzyma ją za rączkę. Na innym stawia pierwsze kroki.
Kilka zostało zrobionych podczas rodzinnych imprez. Na jednym widać, jak otwiera prezent na przyjęciu. Po trawie biegała boso, miała na sobie krótką sukienkę na ramiączkach. Nie da się nie zauważyć, że była radosnym dzieckiem, otoczonym miłością przez bliskich.
Tak było do jej 6. roku życia. To właśnie wtedy jej rodzice zdecydowali się rozwieść. Jednak mimo to oboje starali się spędzać z nią jak najwięcej czasu. Z mamą zawsze miała świetny kontakt, a ojca widywała regularnie. Niestety, po latach wszystko się zmieniło. Myślicie, że narodziny dziecka Meghan mogą polepszyć ich relacje?
AW