Andrzej Nejman był prawdziwą gwiazdą w latach 90-tych. Od czasu, kiedy pojawił się w serialu "Złotopolscy", w którym wcielił się w postać Waldka Złotopolskiego, minęło już ponad 20 lat.
Aktor co jakiś czas pojawia się gdzieś w mediach, jednak po serialu nie otrzymał roli życia. Ostatnio jednak powrócił na ścianki. W miniony piątek wraz z żoną pojawił się na premierze spektaklu "Wrócę przed północą".
Andrzej Nejman z żoną na ściance. ZOBACZ ZDJĘCIA >>>>>
Aktor w tym roku skończy 45 lat. Dalej ma bujną blond fryzurę i od razu można go rozpoznać. Trzeba przyznać, że nieco się zaokrąglił, ale w dalszym ciągu jest przystojny i niejedna kobieta może stracić dla niego głowę. Jednak uwagę fotoreporterów zwróciła przede wszystkim jego małżonka Małgorzata.
Na tę okazję kobieta wybrała seksowną czerwoną sukienkę, która odsłoniła jej dekolt i nogi. Nic dziwnego, że nie można było odwrócić od niej wzroku, prawda?
Przypomnijmy, że aktor wraz żoną Małgorzatą wychowuje dwoje dzieci, syna Jakuba i córkę Martę. Para ponad 20 lat w warszawskim klubie Stodoła. Dla aktora była to miłość od pierwszego wejrzenia.
Musiałem się trochę pomęczyć, żeby poderwać Gosię. Bardzo mi się spodobała i za wszelką cenę chciałem zwrócić jej uwagę na siebie. Gdy zobaczyłem ją po raz pierwszy, od razu wiedziałem, że jest dziewczyną, o jakiej marzyłem - mówił aktor w jednym z wywiadów.
Jego żona natomiast początkowo w ogóle nie miała ochoty na bliższą znajomość z aktorem. Ostatecznie jednak przekonał ją do siebie, a dziś stanowią jedno z najzgodniejszych małżeństw w polskim show-biznesie.
MM
Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata show-biznesu, zaobserwuj nas na Instagramie >>>>