Pamiętacie tragiczne popiersie Cristiano Ronaldo, które wyśmiał cały świat? Groteskowa "podobizna" piłkarza zainspirowała Jamesa Cordena, który postanowił stworzyć równie okropną rzeźbę Davida Beckhama i mu ją zaprezentować. Domyślacie się zapewne, że były sportowiec nie był zachwycony. Delikatnie mówiąc.
To miała być podniosła chwila i duży zaszczyt: moment, w którym David Beckham zobaczy pomnik honorujący jego kilkuletnią karierę w amerykańskim klubie LA Galaxy. Przed oficjalnym odsłonięciem chciał go zobaczyć osobiście i... mocno się zdziwił. Okazało się, że wyrzeźbiony człowiek ani trochę go nie przypomina i jest po prostu bardzo, ale to BARDZO brzydki. David był załamany.
Moi rodzice przylatują z Londynu, żeby go zobaczyć. Będzie też moja żona. Nie możemy go takiego pokazać - mówił zdenerwowany, ale wciąż uprzejmy.
Tymczasem odpowiedzialny za ten żart James Corden niemal zataczał się ze śmiechu. Jak David zareagował, gdy dowiedział się, że to żart? Musicie sami zobaczyć (ten moment zaczyna się w dziewiątej minucie):
WJ