To Edyta Górniak zaczęła wojnę z Dodą? W sieci krąży film, będący jasnym dowodem. "Doda krowa"

Konflikt między Dodą a Edytą Górniak w ostatnim czasie zdaje się przybierać na silę. Wszystko za sprawą odmowy Górniak udziału w koncercie przeciw nienawiści. Zastanawia was jednak, kto rozpoczął tę wojnę? Wiele wskazuje na to, że była to Edyta.

Wojenny topór Edyty Górniak i Dody to świetny materiał na książkę, która prawdopodobnie doczekałaby się bestsellera. Z pewnością wielu z Was wydaje się, że to właśnie Doda rozpoczęła tę medialną przepychankę, gdyż jak wiadomo od początku swojej kariery słynęła z ostrych wypowiedzi, budząc tym samym kontrowersje, ale także i niechęć ze strony kolegów z branży. Okazuje się jednak, że to wcale nie Rabczewska zaatakowała jako pierwsza. Mogłoby się również wydawać, że Edyta zrobiła to już w 2007 roku, określając piosenkę Dody w programie "Jak oni śpiewają?". 

O Boże, ależ ta piosenka jest durna. Dobrze tylko, że nie zaśpiewałaś jej z tą manierą, z jaką śpiewa Doda - wyznała wówczas Edyta.

Edyta Górniak kontra Doda. Kto rozpoczął medialną wojnę? 

Lecz również i wtedy nie był to pierwszy złośliwy komentarz Edyty pod adresem Dody. Teraz, gdy Górniak  nie przyjęła propozycji Doroty i odmówiła występu w koncercie "Artyści przeciw nienawiści", fani Rabczewskiej postanowili wypomnieć jej, kto tak naprawdę rozpoczął ich wojnę. Wszystko to za sprawą faktu, że Górniak w jednym ze swoich live'ów na Instagramie wprost zarzuciła Dodzie, że cały koncert został zorganizowany tylko po to, by Doda mogła naprawić swój wizerunek. Zdania na temat decyzji Edyty są mocno podzielone. Jedni zauważają, że gwiazda powinna w końcu pogodzić się z Rabczewską zwłaszcza, gdy ta wyciąga do niej dłoń. Inni natomiast w pełni przyznają rację Edycie, sugerując, jakoby Rabczewska chciała jedynie wybić się na koncercie. W sieci więc ponownie wybuchła burza na temat ich wieloletniego już konfliktu, a do mediów trafił film, który jest idealnym dowodem na to, że to Edyta jako pierwsza pozwoliła sobie na kąśliwą uwagę pod adresem Dody. 

A chodzi tutaj dokładnie o fragment programu Kuby Wojewódzkiego z 2005 roku,kiedy to gościem jednego z odcinków była właśnie Edyta. 

A zauważyłeś, jaka jest tendencja w tej chwili? Że niszczy się osobowości, a do nieosobowości dorabia się ideologię. Patrz! Doda - krowa - wyznała Edyta w rozmowie z Kubą.

Edyta więc już ponad 14 lat temu odważyła się na małą złośliwość. Warto w tym miejscu również dodać, że Rabczewska wielokrotnie w wywiadach mówiła, że Górniak przez lata była jej idolką. Wszystko jednak uległo zmianie, gdy usłyszała pod swoim adresem pierwsze nieprzychylne komentarze. 

 

Konflikt Edyty Górniak i Dody z pewnością zapisze się na kartach polskie show-biznesu. Myślicie, że istnieje jeszcze szansa na to, że obie Panie kiedyś się pogodzą?

 

DH

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.