Zenon Martyniuk wyśle syna na odwyk! "Postawiliśmy mu twarde warunki: ma się leczyć"

Zenon Martyniuk podczas rozmowy z "Super Exspressem" przyznał, że jego syn ma problemy i musi trafić na odwyk.
Zobacz wideo

Zenon Martyniuk martwi się o swojego syna, Daniela M. i wysyła go na odwyk. Wszystko dlatego, że w niedzielę między mężczyzną a jego ciężarną żoną miało dojść do awantury, w wyniku której została wezwana policja. Podczas interwencji funkcjonariusze mieli znaleźć w domu syna gwiazdora narkotyki. 

Zenon Martyniuk chce pomóc synowi

Daniel M. jest jedynym synem Zenona Martyniuka. Mężczyzna mimo ostatnich problemów ma spore szczęście, bo jego rodzice chcą mu pomóc i wspierać go w trudnych chwilach.

Zenon Martyniuk przyznał się wszak w rozmowie z "Super Expressem", że chce wysłać syna na odwyk, by ratować jedynaka i jego nową rodzinę. 

Daniel to mój jedyny syn, bardzo go kocham. Jak każde dziecko popełniał w życiu błędy, a my z Danusią jako rodzice pomagaliśmy mu je naprawiać. Ale teraz sprawa jest poważna. Nie chcemy, żeby narkotyki zniszczyły jego życie i naszą rodzinę, dlatego postawiliśmy mu twarde warunki: ma się leczyć - wyznał gwiazdor.

Muzyk dodał również, że chce, by jego syn miał kompleksową opiekę, bo niedługo sam zostanie ojcem. 

Zrobimy wszystko, by trafił do najlepszych specjalistów i wytrzymał terapię. (...) Syn ma dwa miesiące do narodzin córki, by zdać egzamin na ojca i odpowiedzialnego męża, a naprawdę jest o co walczyć - przyznał. 

Póki co nie wiadomo, co syn gwiazdora myśli o leczeniu. 

Daniel M. i jego kłopoty z prawem

Daniel M. już wcześniej miał kłopoty. W maju 2018 roku głośno było o tym, że syn gwiazdora disco polo awanturował się w domu swojej narzeczonej. Wtedy również znaleziono przy nim marihuanę. Rok wcześniej Daniel M. omal nie trafił do więzienia, ponieważ był agresywny wobec policjantów. 

AG 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.