Gwiazdy reagują na ustawę o przemocy w rodzinie. Pokazały mocne zdjęcia. Dostało się Ostaszewskiej. "Nie dla przemocy, ale tak dla zabijania"

Polskie gwiazdy wzięły udział w specjalnej kampanii sprzeciwiając się w ten sposób zmianom w ustawie o przemocy w rodzinie. Do sieci trafiły ich wymowne zdjęcia, a w komentarzach zawrzało.

Kiedy Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej zaproponowało budzące sporo kontrowersji zmiany w ustawie o przemocy w rodzinie, w mediach zawrzało. Przypomnijmy, że m.in. według nowelizacji, z których jednak obecnie władza się wycofuje, jednorazowe pobicie nie byłoby traktowane jako przemoc. Tym zmianom sprzeciwiają się polskie gwiazdy, które wzięły udział w wyjątkowej kampanii. 

Zobacz wideo

Gwiazdy reagują na ustawę o przemocy

Efektami kampanii podzieliła się na swoim Instagramie Maja Ostaszewska, która kolaż bardzo wymownych zdjęć opatrzyła mocnym wpisem. 

Sam pomysł uznania, że jednorazowy atak nie jest przemocą przeraża. Takie podejście cofa nas w świadomości tego, czym jest przemoc domowa. Agresja, na którą nigdy nie może być zgody, bez żadnej taryfy ulgowej - zaczęła Ostaszewska.
Musimy reagować, musimy wspierać ofiary. Jako ambasadorka brałam udział w dwóch kampaniach przeciwko przemocy wobec kobiet @kocham.szanuje i #16dniprzeciwprzemocy przy tej okazji sporo dowiedziałam się o skali tego zjawiska w naszym kraju, o braku faktycznego wsparcia ze strony państwa dla organizacji przeciwdziałających przemocy i wspierających ofiary. Musimy bardzo uważnie przyglądać się temu, co dalej będzie działo się z projektem ustawy - dodała.

Na zdjęciu obok Ostaszewskiej możemy zobaczyć m.in. Danutę Stenkę, Grażynę Wolszczak czy Izę Kunę. 

Polki dziękują za nowy program Wpi***ol + - brzmi tytuł zdjęcia
 

Gwiazdy do zdjęć pozowały z podbitym okiem czy też krwawiącym nosem. Efekt jest dosadny. Ale nie wszystkim internautom opinia wyrażona przez Maję Ostaszewską przypadła do gustu. W komentarzach możemy przeczytać dość rozbieżne poglądy na temat działalności aktorki. 

Nie kumam was ludzie. NIE dla przemocy, ale TAK dla zabijania nienarodzonego dziecka.
Wycofali się z tego, ale jak widać, Pani lubi protestować i narzucać innym swoje zdanie.
Wspaniale zdjęcie ze wspaniałym przesłaniem! Trzymam kciuki, aby udało się to szaleństwo zatrzymać!
Idealnie w punkt - piszą internauci.

Należy przyznać, że Maja Ostaszewska rzeczywiście bardzo aktywnie uczestniczy w życiu politycznym kraju. Aktorka wielokrotnie protestowała w obronie praw kobiet, głosząc przy tym stanowcze poglądy na temat zalegalizowania w Polsce prawa do aborcji. Brała również udział w marszu, zorganizowanym w celu ochrony zwierząt futerkowych. Ostaszewskiej nie zabrakło także na manifestacjach dotyczących obrony polskiej demokracji. Aktorka nie boi wyrażać publicznie swoich poglądów, z którymi jednak pewna część społeczeństwa nigdy się nie zgodzi. 

Uważacie, że kampania polskich gwiazd to słuszny ruch? 

DH

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.