Gdy kilka dni temu media obiegła informacja, że Miley Cyrus i Liam Hemsworth wzięli ślub, wielu nie kryło swojego zaskoczenia. Mało kto spodziewał się, że zakochani postanowią utrzymać tę uroczystość w sekrecie. Co więcej, ceremonia ślubna, jak na gwiazdy światowego formatu, była naprawdę kameralna. Miley miała na sobie skromną, lecz przy tym bardzo drogą suknię od Vivienne Westwood. Natomiast Liam postawił na klasyczny garnitur, do którego dobrał sportowe buty! Jednak, jak się teraz okazuje, ślub nie do końca był spełnieniem ich marzeń.
Kilka dni po ceremonii światło dzienne ujrzały nowe fakty, dotyczące ślubu Miley i Liama. Przypomnijmy, że uroczystość odbyła się w domu pary w stanie Tennesse, lecz jak donosi magazyn "People", początkowo zakochani planowali, by ślub miał miejsce w ich luksusowej willi w Malibu.
Planowali wziąć ślub w Malibu w wakacje, kiedy obie rodziny byłby razem, ale po tym jak ich dom spłonął, zamieszkali w Tennessee - wyznał informator "People".
Okazuje się więc, że nie wszystko poszło po myśli Miley i Liama. Mimo to ich ślub z pewnością przejdzie do historii.
DH