Siostry Godlewskie po wielu zawodowych porażkach w pewnym stopniu zniknęły ze świata show-biznesu. Zdawało się, że Polacy zaczęli powoli zapominać o ich kontrowersyjnych wyskokach, zwłaszcza tuż po tym, jak Monika "Esmeralda" spowodowała groźny wypadek samochodowy. Okazało się jednak, że siostry wpadły na pomysł, by powrócić do medialnej gry. Idealną do tego okazją stało się Narodowe Święto Niepodległości.
Tego dnia Esmeralda oraz Małgorzata opublikowały na swoim Facebooku film, który w jednej chwili rozgrzał cały internet. Otóż Godlewskie zaśpiewały hymn, jak dodały, "na prośbę Prezydenta". Z pewnością użyte słowo "zaśpiewały" oznacza w tym przypadku zdecydowanie zbyt wiele. Na reakcję społeczeństwa nie należało więc czekać specjalnie długo. Film obejrzało już prawie cztery milionów internautów, którzy w komentarzach nadal wyrażają swoje oburzenie. Wielu z nich wprost zarzuca Godlewskim, iż znieważyły symbol narodowy, którym jest hymn Polski. Co więcej, komentujący grożą siostrom złożeniem pozwu o popełnieniu przestępstwa i sądem.
Do sprawy postanowiła włączyć się także Agnieszka Hyży. Dziennikarka zamieściła na swoim Instagramie wpis, w którym ostro skomentowała zachowanie sióstr G. Wyznała w nim, iż kontrowersyjne wykonanie hymnu przez Godlewskie obraża wszystkich obywateli, szczególnie w tak pięknym dniu, którym jest stulecie odzyskania przez Polskę niepodległości. Hyży dodała również, że film ten należy zbojkotować, a celebrytki powinny zostać ukarane.
Na odpowiedź ze strony sióstr nie musieliśmy zbyt długo czekać. Esmeralda postanowiła skomentować słowa Agnieszki Hyży w krótkim wpisie na InstaStory. Padło mocne oskarżenie...
Wstydem droga Agnieszko jest rozbicie rodziny i wdepnięcie w życie żonatego mężczyzny ze swoimi brudnymi buciorami - napisała.
Na tak ostre słowa zareagowała oczywiście już sama zainteresowana. Hyży opublikowała więc kolejny wpis dotyczący zachowania sióstr G. Przede wszystkim podziękowała swoim odbiorcom za tak wiele komentarzy pod jej ostatnim postem oraz za liczne wiadomości pełne oburzenia czy wstydu ze względu na profanację hymnu przez Godlewskie. Odnosząc się do zacytowanej powyżej wypowiedzi Esmeraldy, wyznała, iż użyte argumenty były po prostu nieprawdziwe oraz naruszające dobro jej rodziny. Co ciekawe, Agnieszka dodała również, że ma kontakt z prawnikami, którzy pracują obecnie nad analizą tej sprawy, co może oznaczać, iż wiele osób chce doprowadzić Godlewskie aż przed sąd.
Agnieszka Hyży trzy lata temu poślubiła Grzegorza Hyżego. Zanim wokalista związał się z prezenterką, był mężem Mai Hyży, z którą ma dwoje dzieci. U wielu osób wciąż dominuje przekonanie, że Agnieszka Hyży przyczyniła się do rozpadu rodziny, choć ta w wywiadach wielokrotnie podkreślała, że poznała swojego Hyżego rok po rozstaniu z żoną.
Wydaje się więc, że Agnieszka nie odpuści tej sprawy zbyt szybko. Czy siostry Godlewskie ponownie odważą się na uszczypliwy komentarz w kierunku dziennikarki? To okaże się już wkrótce. My z pewnością na bieżąco będziemy śledzić te wydarzenia, gdyż finał konfliktu może okazać się naprawdę zaskakujący.
Zgadzacie się z Agnieszką?
DH