Anna Lewandowska na swoim blogu rozmawia z inspirującymi kobietami. Ostatni wywiad przeprowadziła z Martyną Wojciechowską, która opowiedziała m.in. o macierzyństwie. Jednym z najbardziej poruszających wątków był temat śmierci taty Marysi. Lewandowska zapytała o najcięższy okres w życiu podróżniczki i jej córki.
Od kiedy jestem mamą kilka razy poważnie chorowałam i to zmusiło mnie do przewartościowania wielu spraw. Czasem zwyczajnie się bałam, miałam wrażenie, że z trudem utrzymuję się na powierzchni. (...) Najtrudniej było nam oczywiście po śmierci Marysi taty. Przeprowadzenie dziecka i siebie przez żałobę, odnalezienie się na nowo w sytuacji, której nikt z nas nie może zaplanować, jest jednym z najgorszych doświadczeń, jakie można sobie wyobrazić. Rozmowy, które wtedy prowadziłyśmy, pytania, na które odpowiadałam, a nie uciekłam od żadnego, to była jedna z najważniejszych lekcji w moim życiu - powiedziała Wojciechowska.
Przypomnijmy, że były partner Martyny Wojciechowskiej i ojciec jej dziecka zmarł w lutym 2016 r. Jerzy Błaszczyk był rekordzistą w nurkowaniu głębinowym. Miał 46 lat. Odszedł w wyniku choroby nowotworowej.
Martyna Wojciechowska w wywiadzie Anny Lewandowskiej
Martyna Wojciechowska wyznała również, że ciąża była dla niej ogromną radością, ponieważ lekarze mówili jej, że nie będzie mogła mieć dzieci.
Byłam więc absolutnie zaskoczona i nie mogłam w to uwierzyć. Funkcjonowałam wtedy w dużym pędzie: miałam nową pracę, nie miałam etatu i pojęcia, jak mój pracodawca na to zareaguje, miałam zaplanowane kilka wypraw. Zrobiłam siedem testów ciążowych, bo uważałam, że są jakieś wadliwe. Do dziś trzymam je na pamiątkę (śmiech). To wszystko było mieszanką zaskoczenia, strachu i radości oraz poczuciem, że dzieje się coś wyjątkowego.
Czytaliście cały wywiad?
JT
