Selena Gomez przechodzi teraz wyjątkowo trudny czas. Na początku października gwiazda trafiła do szpitala psychiatrycznego. Media spekulowały wtedy, że przyczyną jej załamania nerwowego był ślub Justina Biebera z Hailey Baldwin. Kanadyjczyk był pierwszą miłością Gomez.
Na dokładkę, w sieci pojawiły się nowe zdjęcia jej innego byłego - wokalisty o pseudonimie The Weeknd. Zrelaksowany piosenkarz pozował na nich z Bellą Hadid.
Okazuje się jednak, że 26-latka ma większe problemy, niż nieradzenie sobie ze szczęściem byłych partnerów. Na kilka dni przed załamaniem nerwowym Selena Gomez była na kontrolnej wizycie u lekarza. Usłyszała wtedy, że cierpi na leukopenię. Choroba ta objawia się niską liczbą białych krwinek. To właśnie diagnoza przyczyniła się podobno do jej poważnych problemów psychicznych.
W tym przypadku obniżony poziom leukocytów jest najprawdopodobniej spowodowany zeszłorocznym przeszczepem nerki. To jednak nie wszystko. Selena Gomez od kilku lat zmaga się również z toczniem. Choroba nie tylko wyniszcza układ odpornościowy ale także utrudnia ustabilizowanie białych krwinek.
Latem tego roku gwiazda nagrała nowy singiel i wystąpiła w filmie. Jeszcze kilka tygodni temu nic nie zapowiadało tak poważnych problemów ze zdrowiem.
MŁ
Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata show-biznesu, zaobserwuj nas na Instagramie>>>