Joanna Kulig ma liczną rodzinę. Aktorka pochodzi z Muszyny, gdzie wychowywała się z czworgiem rodzeństwa. Jeden z braci gwiazdy, Piotr Kulig, 9 lat temu poważnie zachorował i był w śpiączce. Jego stan był bardzo poważny.
Mężczyźnie udało się wydobrzeć. Kiedy jednak zachorował, a później się także w trakcie leczenia, mógł liczyć na młodszą siostrę.
Przez długi czas byłem w śpiączce. Lekarze nie dawali rodzinie nadziei, przeszedłem też śmierć kliniczną - powiedział w rozmowie z "Dobrym Tygodniem" Piotr Kulig.
To jednak nie wszystko. Kiedy wybudził się ze śpiączki, ze względu na porażenie strun głosowych nie mógł mówić. Dopiero 2 lata temu mężczyzna poddał się kolejnej operacji, dzięki której odzyskał głos.
Brat Joanny Kulig Fot. Piotr Kulig/Facebook
Joanna Kulig cały czas wspierała brata, pomagała mu również wrócić do zdrowia.
Wspierała mnie nie tylko dobrym słowem, ale też szukała dla mnie najlepszych specjalistów. Bardzo pomogła finansowo - to dla nas ważne, bo z żoną mamy na utrzymaniu trójkę dzieci - wyznał pan Piotr tygodnikowi.
Piotr Kulig zdradził, że jego siostra od dawna myślała o powiększeniu rodziny. Dodał również, że dziecko prawdopodobnie zepchnie na dalszy plan pracę aktorską Kulig.
Długo się z mężem starali o dziecko, więc teraz nie posiadają się ze szczęścia. Jestem pewien, że praca zejdzie teraz na drugi plan - czytamy w wywiadzie.
AG